Koronawirus. Prof. Wąsik: Pesymistyczny scenariusz zakłada powstanie bardzo zjadliwego wariantu

Eksperci ostrzegają, że koronawirus nie zniknął z dnia na dzień. Przechodnie przeżywają obecnie prawdziwe oblężenie. Każdego dnia pojawiają się tam pacjenci z objawami przeziębienia. Zdaniem lekarzy w wielu przypadkach może być to zakażenie wariantem omikron. Profesor Tomasz Wąsik uważa, że w tej sytuacji niezbędny jest powrót przesiewowego testowania w kierunku COVID-19.

Profesor Tomasz Wąsik, kierownik Katedry i Zakładu Mikrobiologii i Wirusologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, wskazuje na trzy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji pandemicznej. Dwa z nich nie są zbyt optymistyczne. Jak zdaniem ekspertów może rozwinąć się sytuacja?

Zobacz wideo COVID-19 mocno oddziałuje na chińską gospodarkę? Ekspert wyjaśnia

Koronawirus w Polsce. Eksperci ostrzegają przed trzema możliwymi scenariuszami

Profesor Tomasz J. Wąsik w rozmowie z TVN 24 opowiedział o trzech scenariuszach rozwoju koronawirusa. - Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) i Europejskie Centrum do spraw Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) opracowały trzy scenariusze rozwoju sytuacji. Optymistyczny zakłada, że przejdzie on w wirus endemiczny, a pesymistyczna, że powstanie wariant bardzo zjadliwy, który spowoduje gwałtowny przyrost zakażeń i wybuch epidemii z dużą śmiertelnością. To też spowoduje szybki koniec pandemii, ale dużym kosztem - wyjaśniał profesor Wąsik.

Zwrócił też uwagę, że przechorowanie wariantu delta może już nie chronić przed zachorowaniem na wariant omikron. - To, co raczy opowiadać pan minister Niedzielski, należy włożyć między bajki. W dodatku osoby, które były szczepione trzecią dawką we wrześniu, będą tę odporność traciły i się zarażały - dodał.

Prof. Wąsik: Jesienią prawdopodobnie będziemy musieli wrócić do maseczek

Profesor Wąsik przekonywał również, jak ważny jest powrót do przesiewowego testowania w kierunku COVID-19. - Dzięki panu ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu nie testujemy osób z podejrzeniem koronawirusa i nie wiemy, co się dzieje. Tymczasem mutacje są bezkierunkowe i istnieje szansa, że na jesieni może pojawić się wyjątkowo zjadliwa. Pamiętajmy, że pandemia wcale się nie skończyła i wirus krąży w populacji, która jest w małym stopniu wyszczepiona - argumentuje.

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Ostrzegł też, że jesienią najprawdopodobniej będziemy zmuszeni do powrotu do maseczek ze względu na znaczny wzrost zakażeń.

Co dalej ze szczepieniami? Pod koniec kwietnia minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział PAP, że wraz ze zmianą sytuacji epidemicznej i geopolitycznej, zmienić muszą się kontrakty na szczepionki przeciw COVID-19. - Nie chcemy zrywać umów, tylko je uelastycznić, wydłużyć terminy dostaw, a tym samym terminy płatności - mówił minister zdrowia.

W związku z tym pojawiły się pytania o to, co dalej ze szczepieniami oraz, czy pozostaną one darmowe. Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytania Gazeta.pl zastrzegło, że "szczepienia pozostają darmowe i dostępne w aptekach" - potwierdziła Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska z biura komunikacji MZ. Więcej na ten temat w materiale: 

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: