Ze względu na zmniejszenie gwałtownego rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem i spadek liczby osób hospitalizowanych został zniesiony stan epidemii, na którego miejsce wprowadzony zostaje stan zagrożenia epidemicznego - wynika z rozporządzenia ministra zdrowia, które zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw. Nowe zasady wchodzą w życie od poniedziałku 16 maja.
"Od dziś w Polsce nie mamy stanu epidemii, ale stan zagrożenia epidemicznego. Spada liczba zakażeń, maleje liczba hospitalizowanych pacjentów. Mamy szczepionki i leki a odporność populacyjna to ok. 95 proc. Pamiętajmy jednak, że COVID-19 nie zniknął, ale pozostaje z nami" - napisał w poniedziałek na Twitterze Adam Niedzielski.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
Warto przypomnieć, że stan epidemii, który obowiązywał w Polsce od 20 marca 2020 r., to sytuacja prawna wprowadzona na danym obszarze, mająca na celu podjęcie określonych w ustawie działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych dla zminimalizowania skutków epidemii. Stan zagrożenia epidemicznego wiąże się natomiast z ryzykiem wystąpienia epidemii.
Zakończenie stanu epidemii nie będzie skutkowało dużymi zmianami w głównych przepisach prawa pracy. Podtrzymana została dotychczasowa regulacja dotycząca m.in. wykonywania pracy zdalnej, kierowania na zaległy urlop i na okresowe badania lekarskie.
W mocy pozostaje większość przepisów tzw. specustawy covidowej z 2 marca 2020 r., co oznacza, że pracodawca, zarówno w czasie stanu epidemii, stanu zagrożenia epidemicznego, jak i trzy miesiące po ich odwołaniu, może zalecić pracownikowi pracę zdalną. Pracownik musi mieć jednak możliwości techniczne i umiejętności pozwalające na wykonywanie takiej pracy. Pracodawca ma też prawo w każdej chwili cofnąć polecenie pracy zdalnej.
Jak pisaliśmy w Gazeta.pl , od 1 kwietnia 2022 r. zmieniły się m.in. zasady wykonywania testów na koronawirusa. O jego konieczności decyduje obecnie lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, a wykonywany jest test antygenowy. Test PCR zleca lekarz np. przed przyjęciem do szpitala, jeśli uzna to za niezbędne. Ponadto nie można go już wykonać bezpłatnie m.in. w aptekach i w mobilnych punktach wymazowych, ani samodzielnie zapisać się na test przez formularz wypełniany online lub przez konsultanta infolinii.
Minionej doby wykonano 5 941 testów, które potwierdziły 139 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, w tym 10 ponownych - poinformowano w niedzielę 15 maja na stronach rządowych. W sumie od momentu, kiedy w Polsce został wykryty pierwszy przypadek COVID-19, czyli 4 marca 2020 r., zarejestrowano 6 003 436 chorych i 116 207 zgonów.
- O ile jestem zwolennikiem tego, żeby reagować na zmieniającą się sytuację, która w tym momencie nie wygląda źle - wszystkie prognozy krótkoterminowe mówią o tym, że będzie coraz lepiej - to jestem znacznie bardziej ostrożny, jeżeli chodzi o poczucie triumfu. Obecnie można spodziewać się spadków zakażeń związanym z sezonem letnim, a dodatkowo poziom immunizacji oraz dominacja wariantu omikron zmniejszają ryzyko ciężkiego przebiegu. Liczba zgonów i zajętych łóżek jest znacznie mniejsza i cały czas maleje - powiedział w środę 11 maja PAP wirusolog prof. Krzysztof Pyrć z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jak zaznaczył, "po lecie przychodzi jesień i już dwa razy się na to nacięliśmy i za zbytni optymizm zapłaciliśmy życiem ludzkim".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.