Minister zdrowia Ukrainy: Rosjanie ostrzeliwują samochody z tlenem dla szpitali covidowych

Rosjanie ostrzeliwują samochody, które dostarczają tlen dla szpitali covidowych - poinformował minister ochrony zdrowia Ukrainy Wiktor Laszko, cytowany w czwartek przez agencję Interfax-Ukraina. Jeden z pojazdów miał zostać uszkodzony.
Zobacz wideo Zbombardowany przez Rosjan szpital dziecięcy w Mariupolu

Jak podaje agencja Interfax-Ukraina w czwartek 10 marca, Rosjanie ostrzeliwują samochody kierowane do szpitali covidowych w Ukrainie. Tymczasem w kraju tysiące osób zmaga się aktualnie z koronawirusem, wielu z nich potrzebuje tlenoterapii.

Ukraina. Rosjanie ostrzeliwują samochody z tlenem dla szpitali covidowych. "Jeden uszkodzili"

- Niestety, okupanci […] strzelają do samochodów z tlenem, jeden uszkodzili - powiedział Laszko na antenie telewizji. Jak podał, w szpitalach na terytorium kontrolowanym przez ukraińskie władze jest 5700 pacjentów chorych na COVID-19 - wielu z nich wymaga terapii tlenowej. Minister ochrony zdrowia poinformował, że w środę 9 marca na Ukrainie zarejestrowano 6700 nowych infekcji koronawirusem. 

Więcej aktualnych wiadomości z Ukrainy znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

PPOZ apeluje o testowanie i szczepienie przeciw COVID-19 uchodźców z Ukrainy

W komunikacie przekazanym PAP w środę PPOZ zwraca uwagę, że wraz z przybyciem uchodźców wraca w Polsce niebezpieczeństwo zachorowań na COVID-19. - To, co się dzieje na Wschodzie i na naszych granicach, zdecydowanie sprzyja transmisji COVID-19. Szczepmy się, testujmy i namawiajmy do tego gości z Ukrainy, których zapraszamy do naszych domów - zaapelowała prezeska Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia Bożena Janicka.

Janicka zwróciła uwagę, że choć Ministerstwo Zdrowia potwierdza mniejszą liczbę dziennych zakażeń koronawirusem, to jednak nadal utrzymuje się ona na poziomie kilkunastu tysięcy. - Do szpitali w całym kraju trafiają pacjenci w bardzo ciężkim stanie. Dziennie umiera kilkaset osób - czytamy w komunikacie.

Powołując się na dane Światowej Organizacji Zdrowia, zaznaczono, że wojna w Ukrainie "doprowadzi do zwiększonej transmisji COVID-19, szczególnie wśród uchodźców". Wyjaśniono, że sprzyjają jej "podróże w tłumie, mieszanie się w grupach, osłabiona odporność, stres i, niestety, niski poziom wyszczepialności w Ukrainie". - Już w tej chwili docierają do nas pierwsze informacje o zakażeniach wśród osób, które uciekły przed wojną - potwierdziła Bożena Janicka.

Janicka wskazała, że "w przypadku uchodźców główną rolę powinien odegrać nieograniczony dostęp do testów (zaraz po przekroczeniu granicy), a potem szczepień, leczenia, leków". - Jest to istotne nie tylko dla ich zdrowia, ale także dla rodzin, które oferują uchodźcom dach nad głową - zaznaczyła prezeska PPOZ. Podkreśliła, że "nie wolno lekceważyć podstawowych zasad bezpieczeństwa". - Będąc w grupie, zasłaniajmy nos i usta, dezynfekujmy ręce - wskazała Janicka.

- Po raz kolejny apelujemy do wszystkich, zarówno naszych pacjentów, jak i uprawnionych obywateli Ukrainy, o to, aby zgłaszali się na szczepienia przeciwko COVID-19. Wojenne bestialstwo nie może przysłonić nam niewidzialnego wroga, który także próbuje odebrać nam zdrowie i życie - wskazała Janicka. (PAP)

Autorzy: just/ akl/ Magdalena Gronek/ mgw/ joz/

Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl

Więcej o: