Jak podaje portal livemint.com, coraz więcej lekarzy dowiaduje się od pacjentów, którzy wyzdrowieli z COVID-19, że mają problemy ze słuchem. W raporcie opublikowanym w "Hindustan Times" wynika, że dotyczy to około sześciu proc. pacjentów. "Covidowe ucho" zgłaszają przede wszystkim osoby w wieku 40 lat i więcej.
Zgodnie z raportem lekarzy z Indii, pacjenci po wyzdrowieniu z zakażenia koronawirusem skarżą się przede wszystkim na dziwne dzwonienie i szumy w uszach. Objawy te u części osób pojawiały się już w trakcie infekcji i nie mijały nawet przez kilka tygodni od momentu wyzdrowienia.
"Covidowe ucho" to objawy, takie jak:
Lekarzom na razie nie udało się ustalić przyczyn występowania tego powikłania. Zalecają, by przy każdym problemie ze słuchem, którego wynikiem mogło być zakażenie koronawirusem, pacjenci zgłaszali się po pomoc do laryngologów. Wówczas lekarz może zalecić podawanie sterydów. Niektórzy zalecają też ćwiczenia rozluźniające, w tym te z głębokiego oddychania.
Przeczytaj więcej informacji o epidemii koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl.
Lekarze wspominają też o innych niecodziennych powikłaniach po zakażeniu koronawirusem. Medycy z Republiki Południowej Afryki, gdzie zarejestrowano pierwszy wariant omikronu, odnotowują coraz więcej skarg pacjentów na uporczywe bóle mięśni i pleców. Także dane z Norwegii i Indii potwierdzają to powikłanie wśród pacjentów zakażonych omikronem.
Poza tym aż 20,4 proc. pacjentów z COVID-19 może odczuwać problemy skórne w trakcie lub po ustąpieniu choroby. Pacjenci skarżą się na pokrzywkę, obrzęk ust i powiek, swędzenie wnętrza dłoni i podeszwy stóp, pęcherze, grudki, plamki, wysypki na twarzy lub szyi. Z tej puli wyróżnione zostały szczególnie "covidowe palce", które objawiają się czerwonofioletowymi plamami na dłoniach, które wyglądają jak odmrożenie. Mogą być bolesne ale zazwyczaj nie swędzą. Zwykle symptom ten utrzymywał się do około dwóch tygodniu po wyzdrowieniu. Lekarze jednak poinformowali o pacjencie, u którego stan zapalny skóry utrzymywał się przez 150 dni.
Kolejnym powikłaniem po COVID-19 jest także "covidowy język". Objawia się on suchością w ustach, bólami mięśni podczas żucia oraz infekcjami grzybiczymi w obrębie jamy ustnej. Charakterystyczne jest także zapalenie brodawek języka, które układają się w kształt litery "U".