Adam Niedzielski: W tym tygodniu powyżej 50 tys. zakażeń. Być może zamkniemy szkoły z dnia na dzień

- Scenariusze, które widzimy, że się realizują, oznaczają, że w tym tygodniu na pewno będziemy mieli przekroczenie 50 tys. zakażeń - stwierdził na poniedziałkowej konferencji Adam Niedzielski. Minister zdrowia mówił, ze jeśli utrzyma się tak mocny wzrost zakażeń koronawirusem, to niewykluczone, że szkoły zostaną zamknięte. Jak podkreślił, decyzja może zapaść "z dnia na dzień".

- Widzimy bardzo dynamiczne wzrosty zleceń na badania. To jest absolutnie niespotykane, co dzieje się w ostatnim tygodniu i co też obserwujemy dzisiaj, ta liczba zleceń przyrasta każdego dnia - zwrócił uwagę minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że wkrótce na kwarantannę może być wysyłanych nawet po 100 tys. osób dziennie.

Kiedy leki wczesnego leczenia / wczesnego reagowania trafią do lekarzy? Niedzielski: Pierwsza partia wyjedzie już dziś

Szef MZ dopytywany, kiedy leki pomagające we wczesnej fazie COVID-19 trafią do lekarzy, odparł, że dzisiaj - tj. 24 stycznia 2022 r. - transport pierwszej partii leków wyjedzie z RARS (Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych) i będzie odtąd dystrybuowany nie tylko przez szpitale hematoonkologiczne i centra dializ, ale także przez lekarzy rodzinnych.

Więcej informacji o pandemii znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

Czy nauka zdalna wróci? Niedzielski: Jeśli osiągniemy krytyczny próg, szkoły zostaną zamknięte

Niedzielski nie wyklucza, że w obliczu dalszego gwałtownego wzrostu zakażeń szkoły mogą zostać zamknięte. Minister zdrowia przekazał, że skonsultował się w tej sprawie z szefem MEiN Przemysławem Czarnkiem. - Widzimy dynamikę sytuacji. Obaj jesteśmy przekonani, że jeżeli osiągniemy krytyczny próg, to być może taką decyzję podejmiemy z dnia na dzień - zaznaczył.

Badania zakażonych powyżej 60 r. życia możliwe także w przychodniach. "To zależy od dobrej woli i organizacji pracy"

Na konferencji padł także temat bezpośrednich badań pacjentów powyżej 60 lat, skierowanych do odbycia izolacji z powodu COVID-19, których lekarz POZ miałby zbadać w ciągu 48 godzin. Adama Niedzielskiego poproszono o doprecyzowanie, czy badanie miałoby się odbywać w domu pacjenta, czy też w przychodni.

- Tutaj trzeba zderzyć różne perspektywy: perspektywę lekarzy rodzinnych, perspektywę pacjentów oraz perspektywę wyników śmiertelności powyżej 60 roku życia, w której to ryzyko ciężkiego przebiegu lub zgonu jest największe, a pomoc lekarska musi być udzielana stosunkowo wcześnie i stąd wynika ten obowiązek przyjęcia pacjenta - wyjaśnił minister zdrowia. Dodał, że wszystko "zależy od dobrej woli i organizacji pracy", a wizyty nie muszą być wyjazdowe - mogą odbywać się stacjonarnie w placówkach POZ, np. po godz. 18.

Pierwsze testy w aptekach jeszcze pod koniec tego tygodnia

Szef resortu zdrowia powiadomił, że pierwsze testy w aptekach mają zacząć się pod koniec tego tygodnia. - Można to zorganizować na różne sposoby, ja nie chciałbym mówić, jak to centralnie ma wyglądać, bo każda apteka jest inna, nie każda apteka ma warunki, więc powiedzmy sobie otwarcie: to nie będzie dostępne w każdej aptece w Polsce - podkreślił Adam Niedzielski.