Sprawa fałszowania certyfikatów w centrum szczepień (vaccinodrome) Bordeaux-Lac, działającym w parku wystawienniczym w stolicy departamentu Żyrondy (Francja), wyszła na jaw w sierpniu 2021 roku.
Pierwsza z kobiet była sądzona zaocznie, ponieważ aktualnie przechodzi COVID-19. Udowodniono jej sfałszowanie kilkunastu certyfikatów. W piątek sąd skazał ją na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 1750 euro.
Więcej informacji na temat epidemii koronawirusa znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jej koleżanka, która podrobiła w sumie dwa certyfikaty, została ukarana trzema miesiącami więzienia w zawieszeniu i grzywną w wysokości 350 euro. Sąd przychylił się do wniosku obrony, by kara nie była wpisywana do krajowego rejestru karnego.
Afera z fałszowaniem certyfikatów w departamencie Żyrondy była pierwszą tego typu we Francji - podkreślała na swoim portalu lokalna rozgłośnia radiowa France Bleu Gironde.
(PAP) mars/
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.