- To jest bardzo niepokojące, bo to trzeci dzień z rzędu, gdy mamy przyrosty. Te trzy dni ostatnie są bardzo niepokojące - powiedział Adam Niedzielski. - To jeszcze nie jest efekt sylwestra, świąt też chyba nie. [...] Mam nadzieję, że te trzy dni to nie jest początek omikrona, bo mamy cały czas bardzo wysoki poziom zakażeń. Mamy 20 tys. zajętych łóżek covidowych. Scenariusz wejścia w takim stanie w piątą falę jest katastroficzny - podkreślił minister zdrowia na antenie RMF FM.
- Uniknięcie zakażenia omikronem będzie bardzo trudne, jeśli wręcz niemożliwe. Dlatego nieszczepienie się to kompletny brak odpowiedzialności - stwierdził minister zdrowia.
Niedzielski zapytany został również o to, czy powrót uczniów do szkół 10 stycznia jest w takim razie zagrożony. Polityk stwierdził, że priorytetem jest "utrzymanie szkolnictwa stacjonarnego jak najdłużej". - Chcę powiedzieć uczciwie, że ta decyzja, którą podjęliśmy w połowie grudnia, żeby wstrzymać naukę stacjonarną na trzy tygodnie, była decyzją, która powoduje zakłócenie w stabilności nauki - dodał. Jak podkreślił, najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest powrót dzieci do szkół. Minister zdrowia zaznaczył, że jego zdaniem nauczyciele powinni podlegać obowiązkowi szczepień przeciwko COVID-19.
Adam Niedzielski przekazał także, że w środę lub piątek powinniśmy się spodziewać kolejnych decyzji dot. ewentualnego zaostrzenia restrykcji. - Jeśli nadal będziemy obserwować przyrost zakażeń. [...] Ewentualne restrykcje mogą dotyczyć np. zamykania galerii handlowych - dodał.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu doby zanotowano 7 179 nowych zakażeń koronawirusem. Z powodu COVID-19 zmarło 10 osób, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 23 osoby. 15 615 osób uznano za ozdrowieńców.
Do dyspozycji zakażonych jest ponad 31 tysięcy 300 łóżek szpitalnych. Zajęte są 1 894 respiratory.
Do tej pory w Polsce podano niemal 47 milionów dawek szczepionek. W pełni zaszczepionych jest ponad 21 milionów osób. Podano ponad 6 600 tysięcy dawek przypominających.