Kraków. Brytyjczyk wpadł na lotnisku w Balicach. Pokazał fałszywy certyfikat

Grzywnę w wysokości ośmiu tys. zł nałożono na 21-latka z Wielkiej Brytanii, który podczas kontroli na podkrakowskim lotnisku w Balicach przedstawił sfałszowany dokument, potwierdzający wykonanie szczepień przeciwko COVID-19.

Karpacki oddział straży granicznej poinformował w poniedziałek, że fałszywy dokument podczas kontroli przedstawił młody turysta, który - mając świadomość obowiązujących przepisów sanitarnych - zdecydował się wsiąść do samolotu bez wcześniejszego zaszczepienia się.

"W celu uniknięcia kwarantanny 21-latek przedstawił do kontroli strażnikom granicznym sfałszowany certyfikat szczepień przeciwko COVID-19. W trakcie sprawdzeń aplikacją weryfikującą ustalono, że jest to oryginalny dokument należący do innej osoby, w którym sfałszowane zostały dane osobowe" - poinformowała SG.

Szczepienie przeciw Covid-19 premiera Mateusza Morawieckiego na Stadionie Narodowym w Warszawie, 01.12.2021Lewe certyfikaty COVID-19. Rząd obiecał je zwalczać, ale to trudne

Więcej informacji na temat koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl

Brytyjczyk zapłacił grzywnę 

Mężczyzna został zatrzymany, przedstawiony został mu też zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem i przedstawienia go jako autentyczny. 21-latek przyznał się do oszustwa; w porozumieniu z prokuratorem zdecydowano, że mężczyzna zapłaci grzywnę w wysokości ośmiu tys. zł. Musi też m.in. pokryć koszty sądowe.

Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.

Więcej o: