W piątek Onet poinformował, że Jacek Kurski, mimo że uzyskał pozytywny test na koronawirusa i do 24 grudnia powinien przebywać w izolacji domowej, 19 grudnia pojechał do Paryża na Eurowizję Junior. Prezes TVP wystąpił wtedy w materiale "Wiadomości" z Francji, a także w około 18-minutowej rozmowie na żywo. Siedział wówczas obok polskiej reprezentantki Sary James. Nie miał maseczki ani zachowanego dystansu.
Kilka godzin później poseł Nowoczesnej Adam Szłapka poinformował, że złoży zawiadomienie do prokuratury ws. doniesień dot. Jacka Kurskiego. - Z pandemią nie ma żartów, w Polsce codziennie umiera kilkaset osób. I nawet jeśli ktoś przechodzi COVID lekko, to musi mieć świadomość, że spotykanie się z innymi ludźmi może doprowadzić do ich śmierci - powiedział polityk, dodając, że "to, co zrobił Kurski to poważne przestępstwo".
W komunikacie biura komunikacji Nowoczesnej czytamy, że prezes TVP "zlekceważył aktualnie obowiązujące przepisy i naraził inne osoby na niebezpieczeństwo". Zawiadomienie dotyczy art. 160. § 1. Kodeksu karnego: "Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Z kolei Michał Szczerba poinformował, że składa wniosek do Głównego Inspektoratu Sanitarnego. "W dniu dzisiejszym w tej sprawie zgłaszam wniosek o wszczęcie postępowania administracyjnego. Będę sprawdzał sposób rozpatrzenia tego wniosku zgodnie z przysługującymi mi uprawnieniami w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora" - podkreślił poseł.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Według ustaleń Onetu Jacek Kurski zgłosił się 12 grudnia do szpitala MSWiA w Warszawie jako osoba bez objawów, ale mająca kontakt z chorym na COVID-19. Wykonano mu badanie, które nie wykazało zakażenia koronawirusem. Dwa dni później test powtórzono. Portal podkreśla, że zlecone "na cito" badanie o numerze CN68343232 zostało wykonane 14 grudnia o godz. o 17:44. Wynik był już kilka godzin później i brzmiał: "Wykryto RNA wirusa SARS-CoV-2".
Po stwierdzeniu obecności koronawirusa w organizmie Jacek Kurski powinien udać się na 10-dniową izolację domową. Ta trwałaby do 24 grudnia. Jednak już 19 grudnia prezes TVP pojawił się w Paryżu na Eurowizji Junior.
Onet zapytał biuro prasowe TVP, czy prezes rzeczywiście poddał się badaniu i jak był jego wynik. W odpowiedzi zaznaczono, że informacje na temat stanu zdrowia są "objęte są ochroną danych osobowych szczególnej kategorii" a "badania diagnostyczne dotykają prywatnej sfery życia". Z kolei na pytanie, czy Kurski udał się na izolację, Telewizja Polska odpowiedziała tak: "Informujemy, w drodze wyjątku i za zgodą Pana Jacka Kurskiego, że w dniu 14.12 nie stwierdzono żadnych przesłanek do zastosowania izolacji prezesa Jacka Kurskiego. Pan Prezes postępuje zgodnie z przepisami prawa i zasadami bezpieczeństwa epidemicznego obowiązującymi w okresie zagrożenia zarażeniem wirusem SARS-CoV-2".
Więcej o sprawie pisaliśmy w poniższym tekście: