Zdaniem burmistrza Nowego Jorku szczepienia przypominające są kluczowe w walce ze wzrostem przypadków zachorowań na COVID-19. De Blasio zauważył, że przyjęcie trzech dawek znacznie zwiększa zdolność do zwalczania wariantu Omikron.
"To sprawi, że poczujesz się o wiele bezpieczniej, o wiele lepiej, a jednocześnie będziesz miał trochę więcej gotówki w kieszeni" - zaznaczył de Blasio, cytowany przez lokalne radio 1010 WINS.
Dla tych, którzy nie mogą lub nie chcą opuścić swoich mieszkań, miasto będzie oferować trzecią dawkę w ramach domowego programu szczepień. Osoby, które otrzymają w ten sposób pierwszą, drugą lub trzecią dawkę, też mogą skorzystać z zachęty w wysokości 100 dolarów.
Burmistrz wyjaśnił, że 1,7 mln nowojorczyków pobrało już zastrzyki przypominające. Chciałby, aby ta liczba wciąż rosła w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej portalu Gazeta.pl.
W Nowym Jorku od środy do soboty 42 600 osób uzyskało w testach na obecność COVID-19 wynik pozytywny. Dla porównania w całym listopadzie było ich mniej niż 35 800.
Naukowcy twierdzą, że omikron rozprzestrzenia się łatwiej niż inne szczepy koronawirusów, w tym Delta. W zeszłym tygodniu stanowił w Ameryce prawie trzy czwarte nowych zakażeń - podkreśla 1010 WINS.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
Koronawirus: więcej informacji na stronie gov.pl.