Certyfikaty covidowe. Mateusz Morawiecki: To nie prawo dla przedsiębiorcy, tylko dla klienta

Premier Mateusz Morawiecki skomentował kwestię weryfikacji certyfikatów covidowych przez pracodawców. "Są ludzie, którzy bardzo się boją tego, aby nie mieć kontaktu z kimś, kto jest niezaszczepiony, gdyż wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo transmisji wirusa" - powiedział. Jak zaznaczył, "to nie jest prawo dla przedsiębiorcy", ale "prawo do bezpiecznej pracy dla pracowników".

W środę 15 grudnia zaczną obowiązywać nowe obostrzenia w czwartej fali pandemii COVID-19: limity klientów w restauracjach, hotelach i kinach oraz wiernych w kościołach zostaną zmniejszone z 50 do 30 proc. Przekroczyć je będą mogły jedynie osoby zaszczepione, o ile okażą unijny certyfikat covidowy. Od tego dnia zostaną też wprowadzone obowiązkowe testy dla współdomowników osób zakażonych COVID-19 - bez względu na to, czy zostały zaszczepione, czy też nie.

Zobacz wideo Obowiązkowe szczepienia dla wszystkich? Szczerba: Dla wybranych grup zawodowych

Paszporty covidowe. Morawiecki: Spójrzmy na to od drugiej strony

Premier Mateusz Morawiecki uważa, że dopuszczenie sprawdzania przez przedsiębiorcę certyfikatów covidowych to nie przywilej dla przedsiębiorcy, ale prawo dla zatrudnionych do pracy w bezpiecznych warunkach. - Ja patrzę na to tak: to nie jest prawo dla przedsiębiorcy. Prawo, które chcielibyśmy wdrożyć, które uzależniamy od tego, czy znajdzie się większość parlamentarna, jest prawem do bezpiecznej pracy dla pracowników. Tak samo jak pewne ograniczenia w restauracjach są prawem dla klientów oraz pracowników tych restauracji do bezpiecznego spożycia posiłku lub przygotowania posiłku - stwierdził podczas wtorkowej konferencji prasowej, cytowany przez dziennik "Rzeczpospolita". 

Więcej informacji o pandemii znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

W podobnym tonie prezes Rady Ministrów wypowiedział się o obowiązku szczepień, który od 1 marca 2022 r. będzie dotyczył nauczycieli, pracowników ochrony zdrowia i służb mundurowych.

- Spójrzmy na to od drugiej strony - są ludzie, którzy bardzo się boją tego, aby nie mieć kontaktu z kimś, kto jest niezaszczepiony, gdyż wtedy zwiększa się prawdopodobieństwo transmisji wirusa - zwrócił uwagę Morawiecki.

Premier odniósł się też do opinii, że nie ma obecnie prawa zezwalającego na taką weryfikację. - Nie do końca tak jest, że nie ma żadnych przepisów, które pozwalają na weryfikację, bo już od kilku miesięcy pewne limity obowiązywały w placówkach gastronomicznych czy np. w hotelach - podkreślił. - Zgodnie z przepisami wykonawczymi, regulaminami, chociażby, była możliwość i jest możliwość weryfikacji tego, czy ktoś jest zaszczepiony [na COVID-19 - red.] i nie podlega tym limitom, czy nie jest zaszczepiony i podlega tym limitom, aczkolwiek jak jest niezaszczepiony i mieści się w limitach, to również może być uczestnikiem życia gospodarczego, może spokojnie korzystać z usług w restauracji, hotelu czy w innych miejscach - dodał Morawiecki.

Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane

Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek 14 grudnia o 17 460 nowych zakażeniach koronawirusem. Minionej doby COVID-19 doprowadził do śmierci 537 osób. Od początku pandemii w Polsce zachorowało już 3 857 085 osób, a zmarło 89 045. Obecnie na kwarantannie przebywa 595 tys. Polaków.

Więcej o: