W środę Ministerstwo Zdrowia podało, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 29 064 osób. To najwyższa liczba w IV fali epidemii. Zmarło 570 chorych z COVID-19, to również najwięcej w tej fali.
Na środowej konferencji prasowej marszałek Senatu Tomasz Grodzki zwrócił uwagę na te niepokojące dane. - Nie chcę mówić, co zrobiły rządy innych krajów, ale w każdym kraju poza granicą Polski paszportu covidowego używa się niemal non stop. Inni mają jeszcze inne restrykcje aż do lockdownu w Austrii, a u nas pandemia, płyniemy tym statkiem na skały. Wydaje się, że kapitan zasnął, a marynarze uciekli - powiedział polityk.
Jak podkreślił, rząd nie może wysługiwać się opozycją w walce z epidemią. Chociaż - dodał - liderzy opozycji wielokrotnie deklarowali poparcie dla "mądrych aktów ustawodawczych". - Ale nie może rząd uciekać od odpowiedzialności przed niepopularnymi decyzjami, dlatego, że boi się swojego lobby antyszczepionkowego, podobno jak mówi pan premier Morawiecki, "inspirowanego z zewnątrz", co jest wypowiedzą, mówiąc najłagodniej kuriozalną - stwierdził Grodzki.
Więcej informacji na stronie głównej Gazeta.pl
Również europoseł Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej odniósł się do wtorkowych słów premiera w TVP Info. Premier pytany czy projekt ustawy o weryfikacji certyfikatów covidowych przez pracodawcę jest możliwy do przyjęcia, odparł: "Byłbym za tym". - Mamy w Polsce, jak i w całej Europie, dość silny ruch antyszczepionkowy inspirowany, niestety, również z zewnątrz, ale on jest - mówił. - Liczymy się z tym, że w naszym klubie możemy nie znaleźć wystarczająco dużego poparcia - dodał szef rządu.
Arłukowicz powiedział, że oczekuje od premiera "jasnej deklaracji z imienia i nazwiska, jaka to część klubu parlamentarnego Zjednoczonej Prawicy podlega wpływom zewnętrznym, antyszczepionkowym". - Oczekuję do premiera jasnej deklaracji wyjaśnienia tych słów i przedstawienia po nazwisku, kto w obozie rządowym blokuje wprowadzenie ustaw, które chronią zdrowie i życie Polaków - powiedział.
Od środy obowiązują bardziej restrykcyjne limity osób m.in. w kościołach, obiektach sportowych, kinach, centrach handlowych czy teatrach. Osoby podróżujące spoza strefy Schengen będą zobowiązane do odbycia 14-dniowej kwarantanny, chyba, że są w pełni zaszczepione.
Nowe przepisy wchodzą w ramach pakietu alertowego obostrzeń w związku z wariantem omikron koronawirusa SARS-CoV-2. Poinformował o tym w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski.
autor: Karol Kostrzewa/PAP
koronawirus: aktualne informacje i zalecenia na gov.pl