- Dzisiaj mamy bardzo dobrą informację. Mamy 19 tys. 100 zakażeń, co oznacza, że w stosunku do poprzedniego tygodnia jest to blisko pięcioprocentowy spadek - powiedział Adam Niedzielski w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24. Minister zdrowia przekazał informacje z resortu na 30 listopada. Pełne dane zostaną przedstawione około 10:30.
- Mamy pierwszy dzień od początku czwartej fali, kiedy mamy spadek zakażeń, co by oznaczało, że to apogeum było w zeszłym tygodniu, o ile będziemy mieli sukcesywnie coraz mniejszą liczbę zakażeń - mówił Adam Niedzielski w programie na żywo.
- Prognozy, które mówiły, że apogeum będzie w połowie grudnia, kompletnie się zmieniają w obliczu nowej odmiany wirusa - kontynuował dalej Niedzielski. Minister zdrowia przyznał również, że eksperci na razie bardzo mało wiedzą o wariancie omikron i "ten znak zapytania jest poważny". Nie wiadomo na przykład, czy omikron jest bardziej zaraźliwy, czy odporny na dotychczasowe szczepionki przeciwko koronawirusowi.
- W tej chwili bardzo mało wiemy. To wymaga przeprowadzenia badań klinicznych i laboratoryjnych dotyczących tego, jaka jest charakterystyka, jakie są właściwości wirusa. Ryzyko jest na tyle poważne, że nie możemy sobie pozwolić nad tą informacją do porządku dziennego - mówił polityk o wariancie omikron. - Stąd ta wczorajsza decyzja i wprowadzenie alertowych obostrzeń - dodał Adam Niedzielski.
- Na razie zdecydowaliśmy, że osoby zaszczepione nie podlegają tym obostrzeniom. Na razie, bo jesteśmy w sytuacji, w której jest masa znaków zapytania. (...) Dajemy sobie dwa tygodnie na zbieranie informacji i na ścisłą obserwację. Oczywiście współpracujemy też na forum międzynarodowym, bo u nas ten wariant jeszcze nie został zidentyfikowany, więc samodzielnie nie możemy tych badań przeprowadzić, ale już niektóre kraje europejskie takie badania prowadzą, dlatego czekamy też na jakieś informacje z tej strony - powiedział minister zdrowia.
Przeczytaj więcej informacji na temat epidemii koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl.