Jej skutkiem, jak podała Monika Zacharzewska-Tomasik z działu promocji placówki, jest uruchomienie od 17 listopada drugiego oddziału izolacyjnego dla zakażonych pacjentów. Placówka dysponuje obecnie 47 łóżkami dla chorych na COVID-19.
Więcej informacji na temat koronawirusa i szczepionek przeciwko COVID-19 znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
"Ta sytuacja jest wymuszona lawinowo zwiększającą się liczbą chorych. Pierwszy oddział z 18 łóżkami jest całkowicie zapełniony. Właściwie cały czas zajęte są też cztery łóżka z respiratorami dla chorych na COVID-19 na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii" - powiedział cytowany w komunikacie prezes zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Janusza Korczaka w Słupsku Andrzej Sapiński.
Drugi oddział izolacyjny działa w wydzielonej części oddziału rehabilitacyjnego. "To po raz kolejny duże utrudnienie logistyczne dla nas, bo trzeba znaleźć miejsca na łóżka dla ciężko chorych na COVID, a jednocześnie staramy się, aby zmiany jak najmniej odczuli pacjenci, którzy na rehabilitacji powinni być leczeni" - zaznaczyła cytowana wiceprezes zarządu słupskiego szpitala Anetta Barna-Feszak.
Pierwszy oddział izolacyjny został uruchomiony 8 listopada i zajął część przestrzeni oddziału pediatrycznego. Placówka była do tego przygotowana, ponieważ wiosną, ze względu na spadającą wówczas liczbę pacjentów covidowych, nie zlikwidowała, a jedynie zawiesiła działalność oddziału izolacyjnego.
Jak podała w środę Zacharzewska-Tomasik, zarząd słupskiego szpitala i pracujący w nim lekarze apelują do uprawnionych do przyjęcia preparatu na COVID-19 o zgłaszanie się na szczepienia. Zaznaczyła, że większość hospitalizowanych pacjentów covidowych to osoby niezaszczepione.
Według danych zamieszczonych na stronie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku, w pomorskich szpitalach z 650 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z COVID-19 zajętych jest 464. Z 53 respiratorów 36 jest zajętych przez chorych.
Autorka: Inga Domurat/PAP
Koronawirus: aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.