Wojciech Andrusiewicz mówił o epidemii koronawirusa w Polsce na antenie TVN24. Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zauważył, że wynik z 12 listopada jest niższy niż ten z dnia poprzedniego. Zaznaczył jednocześnie, że czwartek 11 listopada był dniem wolnym, przez co wykonanych zostało mniej testów.
- Te dane nie oddają rzeczywistości, więc nie powinniśmy się nimi kierować. To, co oddaje rzeczywistość, to wzrosty mniej więcej na poziomie 50 procent tydzień do tygodnia - powiedział rzecznik.
Więcej informacji na temat epidemii koronawirusa znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia mówił także o tym, jak przebiega czwarta fala epidemii koronawirusa w różnych częściach kraju.
- Widać, że Lubelszczyzna i Podlasie są coraz bliżej szczytu epidemii, ponieważ tam te wzrosty są w tej chwili najmniejsze w skali całego kraju. Sytuacja na pewno zaognia się w takich województwach, jak Małopolska, Wielkopolska, Śląsk czy województwo opolskie - mówił Andrusiewicz.
Rzecznik MZ poinformował również, że minionej doby zmarło około 30 osób chorych na COVID-19. Nadmienił przy tym, że również w przypadku raportów dotyczących zgonów praca szpitali w dni wolne jest opóźniona.
Oficjalny raport Ministerstwa Zdrowia ze statystykami dotyczącymi epidemii koronawirusa w Polsce jest publikowany codziennie o godzinie 10:30 na stronie internetowej i w mediach społecznościowych resortu.