Pielęgniarki wystawiały fałszywe certyfikaty szczepień przeciw COVID-19, a szczepionki niszczyły. Areszt

Zarzuty dopuszczenia się przestępstw poświadczenia nieprawdy, sfałszowania dokumentacji i oszustwa na szkodę Skarbu Państwa usłyszały trzy pielęgniarki. Kobiety miały wystawiać fałszywe certyfikaty szczepień przeciwko COVID-19 - poinformował w piątek PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler. W piątek sąd zgodził się na zastosowanie aresztu tymczasowego wobec podejrzanych kobiet.

Kryminalni z Kalisza wszczęli postępowanie ws. trzech pielęgniarek po uzyskaniu informacji, że "w mieście można załatwić lewy certyfikat, potwierdzający zaszczepienie na koronawirusa" - mówił PAP rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak.

Zobacz wideo "Na COP26 jest dużo deklaracji, ale one przysłaniają to, co się dzieje za kulisami"

Proceder miał mieć miejsce od maja do listopada br. w jednym z punktów w Kaliszu, które miało podpisane porozumienie z NFZ na wykonywanie szczepień. Do Kalisza przyjeżdżali ludzie z całej Polski. - Jeden od drugiego dowiadywali się, że właśnie w Kaliszu można załatwić fałszywy dokument - powiedział rzecznik wielkopolskiej policji.

Kalisz. Pielęgniarkom grozi do 8 lat więzienia za fałszywe certyfikaty covidowe

Klient wpłacał od 500 do 700 zł, a pielęgniarki wprowadzały dane do systemu i drukowały certyfikat, potwierdzający rzekome zaszczepienie na koronawirusa. Według wstępnych ustaleń ponad 100 osób skorzystało z możliwości uzyskania sfałszowanej dokumentacji.

Każda z pielęgniarek w wieku od 38 do 58 lat była zatrudniona w innym miejscu, ale współpracowały ze sobą. Żadna z nich - jak podkreślił Borowiak - nie pracowała w publicznej służbie zdrowia.

Więcej wiadomości na temat koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl.

- Prokurator zarzucił im, że działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc uprawnionymi do wystawiania dokumentów w postaci unijnego certyfikatu szczepienia przeciwko COVID-19 poświadczającego odbycie szczepienia, pobierały pieniądze, a jednocześnie poświadczały nieprawdę co do faktycznego szczepienia – powiedział prokurator Meler. Wyjaśnił, że pielęgniarki wprowadzały do systemu dane osób, a dawki szczepionek niszczyły. Kobietom grozi do 8 lat więzienia. 

Autorka: Ewa Bąkowska (PAP)

Więcej o: