10 429 nowych zakażeń i 124 ofiary śmiertelne - takie dane podało Ministerstwo Zdrowia w środę 3 listopada. Tydzień temu (w środę 27 października) w ciągu doby wykryto 8361 nowych zakażeń, 133 osoby zmarły.
Aktualnie w szpitalach znajduje się 8 257 osób zakażonych koronawirusem, z czego 692 są podłączone do respiratora. Objętych kwarantanną jest 256 015 osób. Od początku wybuchu epidemii koronawirusem zakaziły się 3 045 102 osoby, 77 145 zmarło, a 2 718 452 pacjentów zostało uznanych za ozdrowieńców.
Więcej na temat sytuacji epidemiologicznej w Polsce na stronie głównej Gazeta.pl.
Nowe przypadki zakażeń pochodzą z województw: mazowieckiego (2036), lubelskiego (1761), podlaskiego (708), pomorskiego (654), łódzkiego (637), dolnośląskiego (614), małopolskiego (589), śląskiego (558), kujawsko-pomorskiego (478), wielkopolskiego (465), podkarpackiego (451), warmińsko-mazurskiego (439), zachodniopomorskiego (415), świętokrzyskiego (214), opolskiego (160) i lubuskiego (134).
116 zakażeń to dane bez wskazania adresu.
Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział w TV Republika, że środowe dane dotyczące zakażeń "powinny napawać dużą refleksją, jeżeli chodzi o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa i podejścia do szczepień".
Według najnowszych badań Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) przyjęcie szczepionki daje silniejszą odporność przeciwko zakażeniu się COVID-19 niż przebyta wcześniej infekcja. W obu przypadkach dane wskazują jednak, że odporność utrzymuje się przez co najmniej sześć miesięcy. Zdaniem ekspertów nie ma w tej chwili testu, za pomocą którego można by wiarygodnie ocenić stopień odporności u danej osoby. "The Lancet" opublikował natomiast analizę, z której wynika, że przyjęcie dawki przypominającej przeciw COVID-19 zmniejsza ryzyko zakażenia się wariantem Delta.