W czasie wtorkowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia pytany był o działania organów ścigania wobec zachowań środowisk antyszczepionkowych, w tym m.in. przypadku podpalenia punktu szczepień w Zamościu, czy zakupu w Internecie certyfikatów covidowych.
Więcej informacji na temat epidemii koronawirusa na stronie głównej Gazeta.pl.
Niedzielski powiedział, że zjawisko handlu certyfikatami covidowymi jest przedmiotem zainteresowania jego resortu. - W tej chwili razem z Ministerstwem Cyfryzacji, policją i innymi służbami operacyjnymi udało nam się namierzyć osoby, które rzeczywiście dopuszczały się takiego handlu. To będzie karane z całą surowością. Są wnioski do prokuratury, do policji - poinformował szef MZ.
Przyznał, że nie została znaleziona osoba, która dopuściła się podpalenia punktu szczepień w Zamościu. Ocenił, że karanie tego typu zachowań powinno być przedmiotem surowej polityki państwa. - Tylko taką politykę w tym zakresie sobie wyobrażam - oświadczył.
Wspomniał również, że środowisko antyszczepionkowców grupuje osoby o skrajnie nacjonalistycznych poglądach, których działania rzekomo są częściowo finansowane spoza granic Polski.
W ocenie Niedzielskiego przypadki takie, jak w Zamościu, są elementem świadomej polityki. - Niestety, ta polityka dość skutecznie dzieli Polaków - stwierdził.
(PAP) Autor: Magdalena Gronek /mgw/ mir/
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.