Jak podaje "Gazeta Olsztyńska", u jednego z nauczycieli Szkoły Podstawowej nr 18 na Dajtkach w Olsztynie wykryto koronawirusa. W rezultacie 240 uczniów zostało odesłanych na kwarantannę.
Informację o zakażonym nauczycielu przekazała wiceprezydentka Olsztyna odpowiedzialna za oświatę, Ewa Kaliszuk. - Niestety koronawirus zaczyna powoli paraliżować pracę w szkołach. Dzisiaj dyrektor SP nr 18 wystąpił do sanepidu z wnioskiem o to, aby 10 oddziałów przeszło na nauczanie zdalnie po kontakcie z zakażonym nauczycielem - powiedziała dziennikowi w środę 15 września.
Uczniowie mają odbywać kwarantannę w różnych terminach - zależnie od tego, kiedy miały kontakt z zakażonym nauczycielem. Ostatnia grupa zakończy ją 20 września. Łącznie objętych kwarantanną ma zostać 240 uczniów.
Jak dodaje Polsat News, zakażonym nauczycielem jest szkolny katecheta. Kwarantanna nie objęła jednak dużej części kadry pedagogicznej, ponieważ jej większość jest zaszczepiona. Nauczanie zdalne objęło natomiast dokładnie połowę uczniów placówki - dzieci z klasy od pierwszej do ósmej.
Minęły właśnie dwa tygodnie od rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Tymczasem Polska wkracza w czwartą falę koronawirusa, a doniesienia o przechodzeniu uczniów na kwarantannę dochodzą z wielu placówek w całej Polsce. Kwarantannę zakończyli właśnie między innymi uczniowie szkół w Poznaniu i Grudziądzu, a także Wałczu - o czym informowało Radio Szczecin.
Jak pisze RDC.pl, podobne wieści dochodzą także z warszawskiego Mokotowa, gdzie do 20 września zdalnie będzie się uczyć 964 uczniów Zespołu Szkół Licealnych i Technicznych nr 1, czy jak podaje ddtorun.pl - z Brodnicy, gdzie po kontakcie z zakażoną nauczycielką na zdalne nauczanie przeszło 93 uczniów Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego.
Tymczasem minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek przekonywał niedawno w rozmowie z Onetem, że "takich sytuacji będziemy mieć sporo", ponieważ pandemia nadal się nie skończyła, jednak "przytłaczająca większość szkół pracuje normalnie". Mimo że minister jest przekonany, że tak będzie także w kolejnych miesiącach, równocześnie podkreśla, że pewności co do tego nie ma żadnej, ponieważ "pandemia nas zaskakuje i może nas zaskoczyć również i tym razem".