Jak pisze portal halasmedia.hu, węgierski poseł Fideszu Gábor Bányai po 111 dniach zakończył leczenie szpitalne. Walka o jego życie rozpoczęła się 24 lutego, kiedy został podłączony do respiratora w związku z zakażeniem koronawirusem. W tym czasie serce polityka zatrzymało się dwukrotnie. Teraz Bányai stara się wrócić do pełni sił.
- Moje mięśnie praktycznie wyschły, schudłem prawie 30 kilo, moje ciało było pełne ukłuć i niestety mam też odleżyny. [...] Potrzebuję bardzo dużo pomocy w codziennych zadaniach [...], ale żyję. Myślę z wdzięcznością o wszystkich, którzy pomogli mi duchowo i fizycznie - mówi w rozmowie z portalem.
Stan polityka miał zacząć się poprawiać w pierwszym tygodniu pobytu w szpitalu, jednak później złapał on infekcję bakteryjną, która pociągnęła za sobą komplikacje. - W krótkim czasie moja sytuacja stała się krytyczna - mówi Bányai. W trakcie pobytu w szpitalu serce polityka zatrzymało się dwukrotnie i doświadczył on śmierci klinicznej. Jak mówi, wierzy, że w tym czasie zetknął się z Bogiem.
Jak mówi polityk, teraz czeka go rehabilitacja, która potrwa do sierpnia. - Oprócz codziennych czynności, kąpieli i jedzenia uczestniczę w różnych terapeutycznych treningach naprawczych. Psycholog pomaga mi przetworzyć wszystko, przez co przeszedłem, na co dzień wspiera mnie również w rozwiązywaniu bieżących problemów psychicznych. Jednak największą pomocą jest moja rodzina - wskazuje Bányai i przekonuje, że każdy, kto się jeszcze nie zaszczepił, powinien to zrobić. - Nie tylko dla siebie, ale dla społeczności! - podkreśla.
Fidesz - Magyar Polgári Szövetség to węgierska konserwatywna i narodowa partia polityczna. Została założona w roku 1988 przez studentów jako niezależna organizacja młodzieżowa. W 1998 roku wieloletni działacz partii Viktor Orbán po raz pierwszy został premierem kraju. W marcu tego roku partia wystąpiła z frakcji Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim.