Adam Niedzielski był gościem "Porannej Rozmowy" w RMF FM, gdzie odpowiadał na pytania dotyczące tarczy finansowej dla przedsiębiorców poszkodowanych przez lockdown. Prowadzący rozmowę Robert Mazurek wskazał, że pomoc jest niedostateczna i "wystarczy się przejść po Warszawie i zobaczyć, ile miejsc, ile punktów gastronomicznych padło".
Szef resortu zdrowia odpowiedział, że z jego doświadczenia wynika co innego. - Jak przejeżdżam przez Nowy Świat, jadąc do pracy, to nie widzę tych zamkniętych lokali - powiedział.
Wypowiedź Niedzielskiego wywołała burzę w internecie. Dziennikarze oraz politycy opozycji zarzucali ministrowi zdrowia oderwanie od rzeczywistości i brak wrażliwości na problemy przedsiębiorców. Posłanka KO Maria Janyska zwróciła uwagę, że rachunku zysku i strat przedsiębiorców oraz perspektywy dalszego prowadzenia firmy nie widać "przez szybę samochodu".
"Upadek firm ocenia przez szybę samochodu. Kto? Ponoć ekonomista, nauczyciel akademicki, urzędnik państwowy i menedżer specjalizujący się w zarządzaniu finansami, teraz minister zdrowia. Z takim rządem upadek kraju murowany" - napisała na Twitterze Janyska.
"Panie Ministrze Niedzielski, proszę łaskawie wysiąść z limuzyny z ciemnymi szybami, przejść się kilkoma ulicami w centrum miasta, pogadać z ludźmi... Może to Panu pomoże zrozumieć real..." - dodała Róża Thun, europosłanka Europejskiej Partii Ludowej.
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz podkreślił, że Adam Niedzielski daje dowód oderwania się władzy od rzeczywistości. "Minister zdrowia mówiący, że nie widzi upadających restauracji, przejeżdżając przez warszawski Nowy Świat, daje kolejny dowód odklejenia się władzy od życia Polaków" - napisał na Twitterze.
- Słowa ministra Niedzielskiego pokazują, jak władza PiS oderwała się od rzeczywistości. Jeżeli ktoś nie widzi upadających restauracji, to ja zapraszam do polskich miast i miasteczek, gdzie firmy nie przetrwały pandemii. Za nami kolejny lokal do wynajęcia - powiedział przewodniczący PO Borys Budka podczas konferencji prasowej w Warszawie.
"Gdy jadę do pracy po Nowym Świecie, to nie widzę upadających restauracji - zabłysnął Adam Niedzielski. Polska resortowa wiecznie żywa. Pan Minister niech szerzej otworzy oczy i zerknie poza swoje podwórko" - stwierdził w mediach społecznościowych poseł KO Witold Zembaczyński.
"Pan Minister Niedzielski twierdzi, że restauracje nie upadają. Coffee Planet Wrocław - to jedna z wielu knajp, które upadły przez pandemię. Przez 18 lat byli w samym sercu rynku Wrocławia. Panie Ministrze, Polska to nie tylko Nowy Świat w Warszawie" - napisał na Twitterze Krzysztof Śmiszek z Lewicy.