Kwarantanna może zostać wydłużona. Dotyczy osób zakażonych alertowymi mutacjami koronawirusa

Przygotowujemy projekt, który wydłuży kwarantannę z 10 do 14 dni dla osób ze zidentyfikowaną alertową mutacją koronawirusa - powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Podkreślił, że nadzór sanepidu nad takimi ogniskami ma specjalny charakter.

Minister zdrowia został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej, czy rząd zamierza wprowadzić zakaz wyjazdu na wakacje w określonych kierunkach w związku z nowymi mutacjami koronawirusa. Dotyczy to między innymi wariantu indyjskiego.

Zobacz wideo Kiedy przyjąć drugą dawkę szczepionki na COVID-19, jeśli zachorowało się po pierwszej?

Nowe zasady kwarantanny? Rząd myśli o wydłużeniu izolacji dla osób zakażonych "mutacjami alertowymi" 

- Nie wprowadzamy i nie planujemy wprowadzenia żadnego zróżnicowania - oświadczył jednak Adam Niedzielski. Przypomniał, że po przyjeździe do Polski ze wszystkich kierunków obowiązuje taka sama zasada - jest obowiązkowa kwarantanna, z której zwalnia status szczepienia, które jest zatwierdzone przez Europejską Agencję ds. Leków bądź test wykonany w strefie Schengen.

Z kwarantanny zwalnia szczepienie preparatami zaakceptowanymi przez EMA. Są to więc szczepionki Pfizer/BioNTech, AstraZeneca, Moderna oraz Johnson & Johnson. Nie dotyczy to m.in. szczepionki Sputnik V, z której korzystają niektóre kraje Europy - np. Węgry. 

- Jedyny element różnicowania, o którym myślimy, to sytuacja, w której zidentyfikujemy, że dana osoba zakażona ma jedną z mutacji alertowych. W tej sytuacji przygotowujemy projekt, żeby była wydłużona kwarantanna z 10 do 14 dni i też taki, mający specjalny charakter nadzór sanepidu nad takimi ogniskami - powiedział Niedzielski.

Autorka: Aleksandra Rebelińska (PAP) /reb/ mhr/

Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.

Więcej o: