Problemy ze szczepieniem preparatem Johnson & Johnson. Michał Dworczyk przeprasza

Pełnomocnik rządu do spraw szczepień Michał Dworczyk zaapelował, aby rejestrować się na szczepienia przeciwko COVID-19. Minister przeprosił też tych, którzy mieli się szczepić szczepionką Janssen firmy Johnson&Johnson, a ich szczepienia zostały przesunięte.

Michał Dworczyk przypomniał na konferencji prasowej, że na szczepienia mogą się już rejestrować osoby w wieku powyżej 16 lat. Przyspieszono też termin rejestracji dla ozdrowieńców. - To daje nam grupę blisko półtora miliona nowych osób w systemie i chcieliśmy do wszystkich zaapelować i namawiać wszystkich do tego, żeby się rejestrowali i szczepili - powiedział Michał Dworczyk.

Jak poinformował, od północy na szczepienie zgłosiło się ok. 40 tys. osób z przedziału 16-17 lat. Dworczyk został zapytany przez dziennikarzy o sytuacje, gdy niepełnoletnim przy rejestracji proponowano szczepienie innym preparatem niż Pfizera (osoby w wieku 16-17 lat mogą być szczepione tylko Pfizerem). - Jeżeli tak jest, to jest oczywisty błąd. Ja nie miałem takiego sygnału, zweryfikujemy to - powiedział. 

Michał Dworczyk przeprasza za przesunięte szczepienie preparatem J&J

Szef KPRM odniósł się do kwestii zmniejszenia dostaw szczepionek przez koncern Johnson & Johnson. - Chcieliśmy przeprosić państwa, którzy mieli przewidziane szczepienie szczepionką firmy Janssen. W ciągu ostatnich kilkunastu dni Janssen zmniejszył dostawy o 450 tysięcy sztuk szczepionek do Polski, w konsekwencji część osób będzie miała przesunięte szczepienie, bądź zaproponowaną inną szczepionkę. Niestety, mimo upływu czasu dostawcy, producenci szczepionek cały czas mają problem z dotrzymaniem terminów i wielkości dostaw - powiedział szef kancelarii premiera. 

Przy szczepieniu preparatem firmy Janssen z pionu farmaceutycznego Johnson & Johnson wystarczy tylko jedna dawka.