Belgia. Grupa studentów z Indii zakażona nowym wariantem. Winny "superroznosiciel"

U grupy studentów z Indii, która w połowie kwietnia przybyła do Belgii, wykryto indyjską odmianę koronawirusa - podaje agencja AFP. Studenci przebywają obecnie na kwarantannie na północy kraju. Zdaniem ekspertów, do sytuacji mógł przyczynić się tzw. "superroznosiciel".

Studenci pielęgniarstwa wylądowali 12 kwietnia na lotnisku w Paryżu, skąd autobusem udali się do Belgii. Mikrobiolog Emmanuel Andre z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven potwierdził, że u 20 spośród 43 studentów wykryto indyjski wariant koronawirusa. Aktualnie przebywają na kwarantannie w Aalst i Leuven - informuje AFP.

Jak poinformował w mediach społecznościowych Emmanuel Andre, zakażeni studenci musieli mieć w trakcie podróży do Belgii kontakt z "superroznosicielem". Eksperci podejrzewają, że takim "superroznosicielem" mógł być jeden ze studentów lub inny pasażer autobusu, którym grupa obywateli Indii jechała z Francji do Belgii.

AFP podaje, że objawy zaczęły pojawiać się u studentów po pięciu dniach od przylotu do Paryża.

Koronawirus. "Nowy wariant wchodzi do gry w Europie"

Część naukowców obawia się, że indyjski wariant może być bardziej zaraźliwy i może lepiej radzić sobie ze szczepionkami. Wariant nie został jednak do końca przebadany, wciąż potrzebnych jest więcej analiz.

"Nowy wariant koronawirusa wchodzi do gry w Europie - wariant "indyjski" B.1.617, który posiada dwie istotne mutacje E484Q i L452R. Jest "mieszanką" wariantu z Brazylii i USA. Brak jeszcze danych o ucieczce naszej odporności, ale nie będzie mniej groźny niż powyższe" - informował przed kilkoma dniami w mediach społecznościowych immunolog dr Paweł Grzesiowski.