Janina Ochojska zachorowała na chorobę Heinego-Medina, wywoływaną przez wirusa polio, w wieku sześciu miesięcy. Jak sama mówi, choroba sparaliżowała ją całkowicie, przez co, jako dziecko, musiała spędzić osiem miesięcy w żelaznym płucu, które umożliwiało jej oddychanie. - Jest to taka maszyna, która pod wpływem ciśnienia naciska na płuca, uciska je, i pozwala człowiekowi oddychać. Poza nią człowiek nie potrafi oddychać. Dzisiaj funkcję takiej maszyny spełniają respiratory, które ratują życie ludziom chorym na COVID-19 - tłumaczy Ochojska.
Dzięki wysiłkom wielu naukowców, w tym Hilarego Koprowskiego i Alberta Sabina, w latach 50. udało się opracować szczepionkę przeciwko wirusowi polio. Dzięki masowej akcji szczepień rozpoczętej w Polsce w 1959 r. wirusa udało się zwalczyć całkowicie - ostatni przypadek na terenie naszego kraju odnotowano w 1984 r. A jeszcze w latach 50. wirusem polio zakażało się kilkaset tysięcy ludzi rocznie.
- Wszystko to dzięki temu, że prawie na samym początku naszego życia jesteśmy zaszczepieni na polio. Pokonaliśmy polio tylko dzięki szczepieniom - mówi w spocie Ochojska, dodając, że nie wynaleziono jeszcze skutecznego lekarstwa przeciw polio.
- Dziś znów stanęliśmy w obliczu epidemii. Nie znamy jeszcze wszystkich konsekwencji, jakie wywiera na człowieka zachorowanie na COVID-19. Ale musimy zrozumieć jedno - jedynym ratunkiem jest solidarność społeczna. Solidarność, która polega zarówno na zachowywaniu bezpieczeństwa, jak również na szczepieniu się. Im więcej będzie nas zaszczepionych, tym bardziej będziemy odporni na tę chorobę - podkreśla twórczyni i prezeska Polskiej Akcji Humanitarnej.
Ochojska przypomniała też, że współcześnie produkowane szczepionki są o wiele bardziej zaawansowane, bezpieczne i skuteczne niż te przeciwko polio.
- Dlatego szczepmy się. To jest naprawdę bezpieczne! Zatrzymanie tej epidemii jest w interesie każdego z nas. Nie bójmy się szczepień i nie unikajmy ich, bo to one tak naprawdę będą nas chroniły - apeluje Ochojska.