Jak nieoficjalnych ustaleń radia RMF FM wynika, że rząd planuje zezwolić na powrót najmłodszych uczniów do klas I-III szkół podstawowych. Dzieci miałyby wrócić do nauki stacjonarnej od poniedziałku 26 kwietnia. Decyzja w tej sprawie zależeć będzie od sytuacji epidemiologicznej w kraju.
To samo dotyczyć ma też luzowania obostrzeń w handlu i usługach - obecnie zamknięte są galerie handlowe (z wyłączeniem sklepów spożywczych czy aptek), a także salony fryzjerskie czy kosmetyczne. Zniesienie obostrzeń w tym zakresie ma być możliwe w regionach, gdzie jest najmniej nowych zakażeń i hospitalizacji. Dotyczy to głównie województw podkarpackiego, lubelskiego, podlaskiego oraz warmińsko-mazurskiego.
W województwach, w których notowany jest niższy wskaźnik zakażeń, obostrzenia obowiązywały tam bowiem dwa tygodnie wcześniej niż w pozostałej części kraju. Według prof. Andrzeja Horbana podjęcie decyzji o regionalnym luzowaniu obostrzeń jest więc możliwe. Ekspert dodał też, że przy mniejszej liczbie zakażeń można myśleć też o powrocie uczniów z klas I-III szkół podstawowych do stacjonarnej nauki.
Jak podaje RMF FM, politycy chcieliby otwierać szkoły w całym kraju jednocześnie. Realizacja tego założenia może być jednak trudna, ponieważ w niektórych regionach - np. w województwie śląskim, zakażeń jest dwa razy więcej niż w województwie podlaskim.
W poniedziałek 19 kwietnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że o 7 283 kolejnych zakażonych osobach i śmierci następnych 101 Polaków - na COVID-19 lub w wyniku zakażenia koronawirusem i posiadanych już chorób przewlekłych. Najwięcej przypadków, 1171, odnotowano w województwie śląskim. Najmniejsza liczba zakażeń ma miejsce w województwach: lubelskim (166), podlaskim (135) i warmińsko-mazurskim (103).