"W Wielki Czwartek w naszej parafii powtórzyła się ta sama scena, co 2 tysiące lat temu w Wieczerniku, kiedy jeden z 12-tu - JUDASZ zdradził Jezusa. Podobnie w naszym kościele w Wielki Czwartek jeden z parafian (parafianka), będąc w świątyni podczas liturgii zadzwoniła na policję zgłaszając przekroczony limit wiernych w kościele" - ogłoszenie o takiej treści pojawiło się na tablicy ogłoszeń przy świątyni w Kościelcu w woj. wielkopolskim.
Nie wiadomo, kto dokładnie był jego autorem, można jedynie przypuszczać, że był to jeden z księży.
O sprawie jako pierwszy poinformował portal e-kolo.pl.
W ogłoszeniu czytamy również, że parafia zostanie ukarana przez sanepid, a pieniądze zebrane w Wielką Sobotę oraz w ramach wielkopostnej jałmużny zostaną przeznaczone na pokrycie kary. Duchowni poinformowali jednocześnie, że w kościele może przebywać maksymalnie ok. 60 osób.
Sierż. szt. Weronika Czyżewska z Komendy Powiatowej Policji w Kole potwierdziła w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że w czwartek 1 kwietnia policjanci przeprowadzili wieczorem w świątyni interwencję. Funkcjonariuszka przyznała, że obowiązujący limit 1 osoby na 20 m2 został tego dnia przekroczony. Trwa analiza prawno-karna. Ksiądz może zostać ukarany mandatem. Sprawę bada także lokalny sanepid.
Zarówno proboszcz, jak i wikariusz parafii w środę po południu nie odebrali od nas telefonu. Napisaliśmy do proboszcza SMS-a z prośbą o komentarz. Czekamy na odpowiedź.