W świąteczny poniedziałek opublikowano rządowy raport informujący o liczbie szczepień w całej Polsce. Okazuje się, że w Niedzielę Wielkanocną były wykonywane szczepienia, choć w znacznie mniejszej skali niż w dni powszednie. Natomiast w pięciu województwach nie została zaszczepiona ani jedna osoba.
Jak podaje rządowy raport, w świąteczną niedzielę znacznie spadła liczba szczepień - wykonano ich 3103. Dla porównania, w sobotę przed Wielkanocą zaszczepiono 32 965 osób, w Wielki Piątek - 144 084 osoby, w czwartek - 197 870 osób.
W Wielkanoc najwięcej dawek rozdysponowano w województwie mazowieckim - 1511. Sporo (stosunkowo) szczepień miało miejsce także w woj. dolnośląskim - 622 oraz woj. śląskim - 518.
Dobowy raport szczepień - dane z niedzieli, 04.04.2021 Screen / gov.pl
191 szczepień wykonano w woj. małopolskim, 172 szczepienia na Warmii i Mazurach, 30 - w woj. świętokrzyskim, 22 - w woj. kujawsko-pomorskim, 16 - w woj. pomorskim, 12 - w Wielkopolsce, siedem w woj. łódzkim i dwa w woj. lubuskim. Według rządowego raportu, w niedzielę nie wykonano ani jednego szczepienia w pięciu województwach: opolskim, zachodniopomorskim, podlaskim, podkarpackim oraz lubelskim.
Opublikowany dzisiaj, 6 kwietnia raport rządowy pokazuje, że w świąteczny poniedziałek wykonano 3 552 szczepienia. Najwięcej, bo 1558 dawek rozdysponowano w województwie śląskim. 917 szczepień wykonano w woj. mazowieckim, a 633 na Dolnym Śląsku.
Dobowy raport szczepień - dane z poniedziałku, 05.04.2021 Screen / gov.pl
70 szczepień wykonano w woj. podkarpackim, 65 dawek rozdysponowano w woj. łódzkim, 61 - w woj. zachodniopomorskim, 56 - w Małopolsce, 50 szczepień wykonano na Warmii i Mazurach, 46 - w Wielkopolsce, 43 - w woj. pomorskim, 31 - w woj. świętokrzyskim, 22 - na Lubelszczyźnie. Według rządowego raportu, w świąteczny poniedziałek nie wykonano szczepień w czterech województwach: opolskim, podlaskim, kujawsko-pomorskim oraz lubuskim.
Rządowy raport pokazuje, że obecnie w Polsce wykonano 6 665 384 szczepienia (z czego dwie dawki przyjęły 2 073 033 osoby). Obecnie status lidera wśród najbardziej “wyszczepionych” miast ma Rzeszów. Z opublikowanego raportu wynika, że przeciwko koronawirusowi zaszczepiono tam przeszło 119 tys. obywateli.
Dariusz Jończyk, poseł Koalicji Obywatelskiej opublikował w świąteczną sobotę na Twitterze zdjęcia wraz z wpisem informującym, że w woj. podkarpackim można szczepić się poza kolejnością w przynajmniej dwóch miejscach. Szczepienia przeciw COVID-19 były możliwe dla każdego chętnego.
"Gazeta Wyborcza" podała, że w czwartek i piątek, przed jednym z punktów szczepień w Rzeszowie stały tłumy. Wśród osób chętnych byli również 20-, 30- oraz 40-latkowie, którzy nie otrzymali jeszcze skierowania na szczepienie.
Szef centrum medycznego w Rzeszowie dr Stanisław Mazur przyznał, że przed świętami zaszczepiono ok. 100 tys. osób, by rozmrożone szczepionki się nie zmarnowały.
Do kwestii nadprogramowego szczepienia m.in. w punkcie CM Medyk w C.H. Full Market w Rzeszowie ostatecznie odniósł się na Twitterze Michał Dworczyk. Szef kancelarii premiera, a także pełnomocnik rządu ds. programu szczepień, napisał: "Doniesienia o Rzeszowie i procencie zaszczepionych mieszkańców tego miasta NIE są prawdziwe. Wszystkie regiony szczepią w podobnym tempie. Rozmieszczenie punktów na Podkarpaciu powoduje, że mieszkańcy części regionu i pobliskich powiatów korzystają ze szczepień w Rzeszowie".
W drugim wpisie można przeczytać, że: "Liczby pokazują zaszczepionych w punktach szczepień, a nie liczbę zaszczepionych mieszkańców Rzeszowa. Wpływ na to ma także fakt, że duże punkty szczepień raportują w Rzeszowie szczepienia wykonane w terenie. Jutro szczegółowo omówimy to w trakcie konferencji. #StopFakeNews".