W szpitalach już 31 tys. pacjentów z COVID, w ciągu doby przybyło ich aż tysiąc. Od 40 dni ciągły wzrost

Sytuacja epidemiologiczna w Polsce jest coraz poważniejsza, a liczba chorych na COVID-19 w szpitalach przekroczyła 31 tysięcy i jest najwyższa od początku pandemii. W ciągu doby przybyło w nich ponad tysiąc pacjentów.

W polskich szpitalach leczonych jest już 31 071 osób chorych na COVID-19 - podał resort zdrowia. To najwyższa liczba pacjentów hospitalizowanych od początku epidemii. Tylko w ciągu ostatniej doby szpitale przyjęły 1 151 pacjentów z COVID-19. Oznacza to, że liczba pacjentów z koronawirusem przebywających w polskich szpitalach rośnie od 40 dni z rzędu. Przyspieszenie nastąpiło w ubiegłym tygodniu - wówczas liczba hospitalizowanych wzrosła o niemal 5 tys. osób. W piątek, gdy poinformowano o 35 tysiącach nowych przypadkach koronawirusa, liczba hospitalizowanych wynosiła 27 779. Weekend przyniósł kolejne wzrosty.

Epidemia przybiera na sile. W szpitalach rekordowo wielu chorych z COVID

Liczba zajętych łóżek covidowych również jest najwyższa - już teraz zajętych jest ponad 40 tys. łóżek z nich, a więc więcej, niż w szczycie drugiej fali (wówczas rekord padł 1 grudnia - zajętych było ponad 39 tysięcy łóżek covidowych).

Z danych resortu zdrowia wynika, że 3 054 pacjentów podłączonych jest do respiratorów. Całkowita liczba respiratorów przeznaczonych dla osób zakażonych koronawirusem to 3 889 aparatów.

W ciągu doby wyzdrowiało 23 768 osób. Łącznie jest 1 848 199 ozdrowieńców. Na kwarantannie przebywa obecnie prawie 455 tysięcy osób.

Zobacz wideo Dlaczego setki ofiar pandemii nie robią już takiego wrażenia?

Ponad 20 tys. nowych przypadków we wtorek. Wzrost o 25 proc. w porównaniu do zeszłego tygodnia

We wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 20 870 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. "Z powodu COVID-19 zmarło 100 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 361 osób" - podał resort.  Dla porównania, w zeszły wtorek 23 marca ministerstwo zdrowia poinformowało o 16 741 nowych przypadkach zakażeniach - we wtorek 30 marca odnotowano więc wzrost 4 129 przypadków (prawie 25 procent).

Od początku epidemii w Polsce wykryto zakażenie u 2 288 826 osób. Zmarło 52 392 chorych.

Eksperci przewidują, że szczyt trzeciej fali będzie na początku kwietnia. - Przed nami przynajmniej 2 tygodnie wzrostu. Z naszego modelu wynika, że pik zakażeń przypadnie na Wielkanoc, około 4-5 kwietnia - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dr Piotr Szymański, ekspert wrocławskiej grupy MOCOS. - Spadki powinniśmy zaobserwować dopiero po tym okresie - dodał. Więcej można przeczytać tutaj:

Więcej o: