Od piątku 26 marca istnieje możliwość otrzymania automatycznego skierowania na testy na koronawirusa. Jak jednak informuje RMF FM, osoby, które je otrzymały, napotkały w sobotę 27 marca na problemy. Skierowanie nie było widoczne w systemie EWP, ale osoby dowiadywały się o tym dopiero na miejscu.
Po wypełnieniu internetowego formularza i kontakcie z konsultantem dostawały one bowiem SMS-y ze wskazanymi punktami pobierania wymazów. Na miejscu system nie potwierdzał jednak ich skierowań, nawet po upływie kilku godzin. Problem - jak donosi dziennikarz RMF FM został już naprawiony, a ministerstwo zdrowia twierdzi, że było to po prostu spowolnienie działania systemu.
Przetestować się pod kątem zakażenia koronawirusem można od piątku także na podstawie e-skierowania. Wystarczy zalogować się przez profil zaufany i wypełnić formularz. W razie zakwalifikowania do badania należy wybrać formę zapisu: online lub telefonicznie. Konsultanci Domowej Opieki Medycznej pracują w godzinach od 8. do 18., także w weekendy. Skierowanie online jest natomiast wystawiane automatycznie w ciągu kwadransa, a następnie SMS-em otrzymujemy termin i miejsce pobrania wymazu. Test można wykonać raz na siedem dni.
Skierowanie na test nadal można uzyskać także od lekarza podstawowej opieki zdrowotnej oraz w ramach Nocnej Pomocy Lekarskiej. Zaleca się nieprzychodzenie do punktu poboru przed czasem, by uniknąć czekania w kolejce. Warto także pamiętać, że wraz z otrzymaniem skierowania na test w kierunku koronawirusa, rozpoczyna się dla nas kwarantanna, która zostanie zakończona po otrzymaniu negatywnego wyniku testu. Jeżeli natomiast uzyskany wynik jest pozytywny, kwarantanna zmieni się w izolację domową.