Koronawirus. Nie szczepią się "bo nie" i ze strachu. Lekarze alarmują, że takie zachowanie zagraża innym

Część pacjentów nie chce się szczepić. Zrezygnowali z przyjęcia preparatatu AstraZeneca, który ostatnio wzbudzał podejrzenia, że może wywołać zakrzepicę, ale został oczyszczony z podejrzeń. Lekarze alarmują, że taka postawa zagraża innym osobom, szczególnie seniorom i przewlekle chorym.

- Osoba, która nie chce się szczepić, może i sama będzie miała szczęście i lekko przejdzie COVID-19, ale staje się rezerwuarem zarazków dla osób chorujących onkologicznie, hematologicznie, czy dla starszych rodziców - powiedziała portalowi nowiny24.pl epidemiolożka Jolanta Kluz-Zawadzka

Część pacjentów rezygnuje ze szczepienia

Wiele osób rezygnuje ze szczepień przeciw koronawirusowi, tendencję tą spotęgowały krążące niepotwierdzone informacje o tym, jakoby jeden z preparatów wywoływał zatory zakrzepowe. I choć liczba takich przypadków jest nikła i nieistotna statystycznie, wobec liczby podanych szczepionek, a lekarze i eksperci wykluczają związek przyczynowo-skutkowy, okazuje się, że wielu Polaków pod wpływem teorii spisowych, własnych przekonań, czy lęków wstrzymywało się od przyjęcia szczepionki, "tak na wszelki wypadek", gdyby domniemania okazały się prawdziwe.

 - Jaka jest skala tego zjawiska, tego nie wiem. Słyszałam natomiast, że ze szczepień preparatem AstraZeneca zrezygnowało sporo osób z grupy nauczycielskiej. Część personelu służby zdrowia, która była chora, gdy szczepiono grupę "zero" teraz też czeka, bo chce szczepionki Pfizera - przekazała portalowi Jolanta Kluz-Zawadzka, podkarpacka konsultantka ds. epidemiologii, specjalistka chorób wewnętrznych i chorób zakaźnych.

"Do 10 marca 2021 roku zgłoszono 30 przypadków zdarzeń zakrzepowo-zatorowych wśród niemal 5 milionów osób zaszczepionych preparatem firmy AstraZeneca w krajach UE/EOG" - czytamy na stronie szczepienia.pzh.gov.pl.

Szczepionka AstraZenecaAstraZeneca zadowolona z decyzji EMA: Bezpieczeństwo jest najważniejsze

Tylko szczepienie powstrzyma pandemię koronawirusa. AstraZeneca jest bezpieczna

Jolanta Kluz-Zawadzka podkreśla, że wyłącznie szczepienie powstrzyma pandemię. - Umierają i młode i starsze osoby. Codziennie nas to dotyka w szpitalu. Albo wychodzą z ciężkimi powikłaniami, włóknieniem płuc, czy innymi poważnymi sprawami neurologicznymi - powiedziała. Epidemiolog nieszczepienie się oceniła jako aspołeczne, nieodpowiedzialne oraz bardzo szkodliwe. - AstraZeneca jest szczepionką skuteczną, bezpieczną, wektorową, czyli taką jak na WZW typu B, czy tężec. Szczepimy się takimi preparatami od 20 lat - dodała.

Kluz-Zawadzka odniosła się także do przypadków nauczycieli, którzy ciężko znieśli przyjęcie preparatu. - Szczepiąc się przechodzimy mini-chorobę. I o to nam chodzi, a nie o przejście prawdziwego zakażenia, które może się zakończyć tragicznie - wyjaśniła. - Po to podajemy szczepionkę, aby spowodować właśnie reakcję na szczepienie. W ten sposób pobudzamy naturalną odporność organizmu - dodaje.

Zobacz wideo Czy Polska rozważa odkupienie od innych krajów szczepionki firmy Astra Zeneca? "Nie ma decyzji ws. zawieszenia szczepień preparatem Astra Zeneca. Czekamy na decyzję EMA"

Epidemiolożka zwraca uwagę na odpowiedzialność społeczną 

- Osoba, która nie chce się szczepić, może i sama będzie miała szczęście i lekko przejdzie COVID-19, ale staje się rezerwuarem zarazków dla osób chorujących onkologicznie, hematologicznie, czy dla starszych rodziców. Nikt nie ma przecież napisane na głowie, że jest po operacji, czy zmaga się z rakiem - wyjaśnia. Zwróciła uwagę, że system ochrony zdrowia jest na granicy wydolności, z powodu braku personelu.

Zdjęcie ilustracyjneAstraZeneca wraca do łask. Kraje wznawiają szczepienia

EMA: AstraZeneka jest bezpieczna i skuteczna

Europejska Agencja Leków (EMA) ogłosiła ponownie, że preparat AstraZeneca jest skuteczny i bezpieczny dla pacjentów. EMA zajęła się znów AstraZeneką, bo pojawiły się ostatnio doniesienia o pojedynczych przypadkach zakrzepicy, rzekomo po przyjęciu tego preparatu. Spowodowało to prewencyjne wstrzymanie szczepień AstraZeneką w kilku europejskich krajach m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Łotwie czy Szwecji. W części tych krajów szczepienia preparatem AstraZeneca zostały wznowione w piątek np. we Francji oraz na Łotwie.

Więcej o: