Jak pisaliśmy, 11 marca Europejska Agencja Leków (EMA) autoryzowała szczepionkę firmy Janssen, należącą do koncernu Johnson&Johnson. Dzień później zrobiła to Światowa Organizacja Zdrowia. W środę, 17 marca podano szczegóły opinii ekspertów Strategicznej Grupy Doradczej WHO dotyczącej preparatu. Johnson&Johnson to pierwsza dopuszczona w Europie do użytku szczepionka, która do uzyskania odporności na koronawirusa wymaga podania tylko jednej dawki.
- Mamy szczepionkę, która okazuje się bezpieczna i wykazuje niezbędną skuteczność, byśmy mogli zalecać ją do stosowania przez osoby powyżej 18 roku życia, bez górnej granicy wiekowej - przekazał mediom przewodniczący Strategicznej Grupy Doradczej WHO ds. Szczepień (SAGE), Alejandro Cravioto.
Preparat Johnson&Johnson jest szczepionką jednorazową, która nie wymaga przechowywania w bardzo niskich temperaturach, a jedynie w warunkach chłodniczych. Po 14 dniach od przyjęcia daje ona 66,9 proc. skuteczności w zwalczaniu objawowej infekcji, a także 76,7 proc. skuteczności w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby. Po 28 dniach skuteczność ta wzrasta do 85,4 proc. Dodatkowo, preparat w 93,1 proc. chroni przed hospitalizacjami spowodowanymi ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem.
- Skuteczność szczepionki utrzymywała się niezależnie od płci, wieku i grup etnicznych - podał Cravioto. Badania prowadzone na trzech kontynentach wykazały, że preparat J&J zapewnia ochronę zarówno w Republice Południowej Afryki, gdzie zidentyfikowano warianty wirusa mniej podatne na inne szczepionki, jak i w Brazylii, gdzie również dominuje miejscowy wariant SARS-CoV-2. Eksperci zalecają więc stosowanie tej szczepionki w krajach, w których występuje wiele różnych mutacji wirusa.
Eksperci SAGE przekazali, że nie ma jak na razie wystarczających danych, by ocenić ryzyko stosowania preparatu J&J u kobiet w ciąży. Z tego powodu zaleca się podawanie go w tej grupie jedynie w specjalnych przypadkach. Kobiety karmiące mogą natomiast normalnie przyjmować szczepionkę.