Koronawirus. Ekspert: Za 8 do 10 dni zobaczymy trend spadkowy. Jeśli przyłożymy się jako społeczeństwo

Od soboty, 20 marca w całej Polsce zacznie obowiązywać lockdown. Ma on powstrzymać rosnącą liczbę zakażeń koronawirusem. Zdaniem ekspertów zamknięcie kraju jest niezbędne. Dzięki temu, za 8-10 dni będziemy mogli zaobserwować tendencję spadkową zarażeń.

W środę minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że od 20 marca do 9 kwietnia w całym kraju zostanie wprowadzony lockdown. Zamknięte zostaną m.in. kina, hotele, baseny, obiekty sportowe, a centra handlowe ograniczą swoją działalność. Słowem, takie restrykcje i ograniczenia, które obowiązują obecnie w czterech województwach, będą obowiązywały w całym kraju.

Koronawirus w Polsce. "Niedługo zaobserwujemy spadek liczby zakażeń"

- W następstwie wprowadzenia lockdownu będziemy obserwowali wkrótce dosyć mocną zmianę trendu – wyjaśnił w  "Faktach po Faktach" TVN24 doktor Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego UW. - Ten lockdown jest po prostu niezbędny - dodała profesor Małgorzata Pawłowska, wiceprezeska Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych. Rakowski stwierdził, że fala zakażeń wciąż rośnie, jednak nie zawsze da się przewidzieć, jak duża będzie. Dodał, że "za około osiem do 10 dni zobaczymy trend spadkowy. Jeśli dobrze przyłożymy się jako społeczeństwo i zachowany dyscyplinę społeczną".

Trzecia fala pandemii. "Im większa kultura sanitarna, tym mniejszy lockdown jest potrzebny"

Dr Franciszek Rakowski zauważył, że jesteśmy w innym punkcie niż we wrześniu. - Spora część społeczeństwa już miała kontakt z koronawirusem i jest w znacznym stopniu odporna - podkreślił. Zauważył, że dużo zależy od rzeczywistej liczby osób zaimmunizowanych w Polsce. - Ciężko jest to ustalić, dlatego trzeba podejść do tego wariantowo i pokazać duże spektrum możliwości tego, co może się wydarzyć - wyjaśnił. Dodał również, że wirus przenosi się przez kontakty międzyludzkie, które możemy kontrolować w dwojaki sposób. Strukturalnie - poprzez restrykcje oraz kulturę sanitarną i zachowanie dystansu. - Wzajemnie te siły się kompensują. Im większą będziemy mieli kulturę sanitarną, im bardziej będziemy się pilnowali, tym mniejszy lockdown formalny będzie potrzebny. I vice versa - powiedział w rozmowie ze stacją. 

Zobacz wideo Szczepionka Janssen przeciwko COVID-19 została publicznie zatwierdzona do użytku międzynarodowego

Prof. Pawłowska: “Lockdown jest po prostu niezbędny”. Wariant brytyjski nie daje wyboru

- Ten lockdown jest po prostu niezbędny. Trzeba było podjąć tę decyzję, ponieważ wariant brytyjski, który jest znacznie bardziej zakaźny, osiągnął w Polsce, według badań, 52 procent [wykrytych przypadków - red.] - powiedziała prof. Małgorzata Pawłowska. Podkreśliła, że będzie to się wiązać ze wzrostem zakażeń. Dodała również, że "musimy zacząć od siebie, przyjąć do wiadomości, że ta epidemia przyspiesza". Profesor zaapelowała, aby "przede wszystkim unikać zgromadzeń, nosić maseczki, stosować dezynfekcję, zachowywać się odpowiedzialnie, a w przypadku pojawienia się objawów testować się". Prof. Pawłowska powiedziała również, że jeśli mamy możliwość, powinniśmy się zaszczepić. - Szczepienie jest jedyną skuteczną metodą zahamowania tej pandemii - dodała.

Nowe obostrzenia od 20 marca

W środę szef resortu zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 20 marca w cały kraju będzie obowiązywał lockdown. Od soboty zostaną zamknięte kina, hotele, muzea, galerie sztuki, baseny oraz siłownie. Uczniowie z klas I- III będą musieli wrócić do nauki zdalnej. - Zdecydowaliśmy się na to przede wszystkim ze względu na to, że w najbliższym czasie czeka nas okres ferii wielkanocnych. Ta nauka przez najbliższe tygodnie i tak będzie naznaczona kwestią ferii, dlatego na najbliższe trzy tygodnie, do 9 kwietnia, wprowadzamy naukę zdalną - powiedział podczas środkowej konferencji prasowej minister zdrowia.  

Więcej o: