Prof. Andrzej Matyja: Pojawił się nowy objaw koronawirusa, który wcześniej nie występował

- Widzimy coraz więcej młodych ludzi w wieku 30, 40, 50 lat, którzy zgłaszają się do nas już z ciężkimi objawami niewydolności oddechowe - mówił profesor Andrzej Matyja w tvn24.pl. Zwrócił również uwagę na to, że pojawił się nowy objaw koronawirusa, który występuje u większości pacjentów.

Profesor Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej mówił w rozmowie z TVN24, że w przeciwieństwie do pierwszej fali koronawirusa, teraz obserwuje się coraz więcej młodych ludzi, którzy chorują na COVID-19. Tłumaczył, że za wiele zakażeń odpowiada brytyjska odmiana koronawirusa. 

Zobacz wideo Ratownik medyczny: Cały czas doświadczamy strachu o swoje życie

Oddziały covidowe przyjmują coraz więcej młodych ludzi

Obserwujemy, że jak w pierwszej fali większość hospitalizowanych to byli nasi seniorzy, to teraz widzimy coraz więcej młodych ludzi w wieku 30, 40, 50 lat, którzy zgłaszają się do nas już z ciężkimi objawami niewydolności oddechowej związanej z przebiegiem COVID-19

- przyznał prof. Andrzej Matyja w tvn24.pl. Tłumaczył, że ta tendencja wiąże się z powstaniem nowych mutacji, które dotarły do Polski. Brytyjski wariant koronawirusa odpowiada za ponad 40 proc. nowych przypadków zakażeń, jest bardziej zakaźny i powoduje szybsze wystąpienie dolegliwości w postaci niewydolności oddechowej.

Społeczeństwo jest już zmęczone tymi obostrzeniami, lockdownem miejscowym i ogólnym, stąd też bagatelizowanie pierwszych objawów i zgłaszanie się do nas, do lekarzy, już w sytuacji, kiedy ta niewydolność oddechowa jest znacznego stopnia

- mówił gość tvn24.pl.

Prof. Matyja: pojawił się nowy objaw, który wcześniej nie występował

Profesor podkreślał, że doświadczenia z zeszłego roku ułatwiają walkę z kolejną falą epidemii, do tego szpitale tymczasowe są gotowe, czekają na ewentualnych pacjentów. Jednak problemem mogą być ubytki w personelu, którego wciąż brakuje. 

Informował też, że pojawił się nowy objaw koronawirusa, który nie występował wcześniej, a teraz pojawia się u większości pacjentów chorych na COVID-19. Chodzi o ogromny ból gardła i trudności w połykaniu.

Więcej o: