Szczepienia dla osób powyżej 70. roku życia ruszyły 25 stycznia. Do tej grupy wiekowej zalicza się również wielu aktywnych polityków, w tym prezes Prawa i Sprawiedliwości oraz wicepremier Jarosław Kaczyński. Dziennik "Super Express" ustalił nieoficjalnie, że prezes Kaczyński miał już wyznaczony termin szczepienia w szpitalu, ale w ostatniej chwili jego wizyta została odwołana.
- Przesunęło się coś, ale prezes się zaszczepi. Jarosław chodzi w maseczce, przestrzega obostrzeń, choć prawdę mówiąc on wagi nie przywiązuje do takich przyziemnych spraw, on ciągle myśli o polityce, o Polsce. Przecież już dawno miał mieć także operację wszczepienia endoprotezy w drugiej nodze i do tej pory ona się nie odbyła - powiedział dziennikowi ważny polityk PiS.
Rozmówca "SE" podkreślił, że nie bez znaczenia dla szczepienia Jarosława Kaczyńskiego było również wykrycie zakażenia SARS-CoV-2 u szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka. - Prezes mógł mieć z nim wcześniej styczność i czekał, jak rozwinie się sytuacja - dodał.
"Super Express" informuje, że niezaszczepienie Jarosława Kaczyńskiego przeciw COVID-19 wzbudza obawę części polityków obozu władzy. - Boimy się o prezesa, ma już 72 lata i powinien się zaszczepić, bo jest narażany codziennie na kontakt z innymi - powiedział inny z wysoko postawionych polityków PiS.