Zakaz noszenia przyłbic. Jakie maseczki będą dopuszczalne? Czym się od siebie różnią?

W związku z nowymi decyzjami rządu od 27 lutego będzie obowiązywał nakaz noszenia maseczek. Nie będzie można dłużej zasłaniać ust i nosa przyłbicą, chustą czy szalikiem. Wyjaśniamy, jakie maseczki będą dopuszczalne i czym poszczególne rodzaje się od siebie różnią.

Nadszedł czas na zmiany i nowe obostrzenia. Ci, którzy do tej pory używali przyłbic lub szalików do zakrywania ust i nosa, będą musieli te przyzwyczajenia zmienić. Od soboty, jak pisaliśmy w Gazeta.pl, wchodzą w grę tylko maseczki, a tych na rynku jest bardzo duży wybór. Nie wszystkie są zalecane i nie wszystkie tak samo chronią przed wirusem. W jaką maseczkę warto się zaopatrzyć?

Maseczki chirurgiczne. Dopuszczalne i zalecane przez rząd

Dopuszczalne są wszystkie typy maseczek, ale Rada Medyczna przy rządzie rekomenduje używanie maseczek chirurgicznych, lub też bardziej specjalistycznych zawierających filtry. 

Prawidłowo noszone blokują krople mogące zawierać bakterie i wirusy, potem uniemożliwiając im dotarcie do ust i nosa. W przypadku zakładania ich przez osobę z koronawirusem zmniejszają rozprzestrzenianie się bakterii podczas kaszlu i kichania.

Maseczki bawełniane. Wciąż dopuszczalne, nie są jednak zalecane

Dopuszczalne jest korzystanie z maseczek bawełnianych, są jednak znacznie mniej skutecznie, niż ich polecane chirurgiczne odpowiedniki.

W Gazeta.pl pisaliśmy, że według badania z 2008 roku maski wykonane domowymi sposobami były w połowie tak skuteczne, jak maski chirurgiczne, ale do 50 razy mniej skuteczne niż maski filtrujące N95.

Jednak w sytuacji, kiedy maski chirurgiczna staną się trudno dostępne, będą w pierwszej kolejności przysługiwać służbom medycznym, natomiast pozostałe osoby mogą korzystać z maseczek bawełnianych, które również mogą spełnić swoją rolę.

W Czechach, Austrii i Niemczech w tym momencie są już dopuszczalne tylko maseczki chirurgiczne, jednak Niedzielski zapowiedział, że w Polsce pozostanie to tylko zaleceniem.

Niedopuszczalne: przyłbice, bandany, szaliki

Minister zdrowia, Adam Niedzielski, oficjalnie ogłosił, że przyłbice, szaliki, bandany czy chusty używane obecnie w celu zakrywania ust i nosa będą od soboty zakazane. Przyłbice można oczywiście nosić wraz z maseczką, jako dodatkową ochronę, ale nie można tylko na niej poprzestać.

Teoretycznie, biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie maseczki są dopuszczalne, nawet koronkowa zasłona na usta i nos, którą zaprezentowała w sądzie Kaja Godek, nadaje się do użytku. Pozostaje pytanie o skuteczność i sens takiego rozwiązania.