W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiologiczną rząd podejmuje kroki, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Adam Niedzielski, minister zdrowia, ogłosił w czwartek, że liczba nowych przypadków wciąż rośnie, a w ciągu ostatniej doby przybyło ich 12 142. Jednym z działań, które mają ograniczyć transmisję wirusa, jest zakaz noszenia przyłbic w związku z ich znacznie mniejszą skutecznością w porównaniu do maseczek.
Według informacji podawanych przez rząd, zakaz noszenia przyłbic będzie obowiązywał od 27 lutego. Od tego dnia dozwolone będą tylko maseczki, nie będzie też można zakrywać nosa i ust szalikiem, czy chustą.
Najważniejsze decyzje dotyczące pandemii podejmujemy wspólnie z naszymi specjalistami z zakresu zdrowia publicznego, profesorami, wirusologami, epidemiologami. Rada Medyczna przygotowała zalecenia, który sposób zakrywania ust i nosa najlepiej chronią nas przed zakażeniem. Zgodnie z rekomendacjami wprowadzamy zakaz noszenia przyłbic, szalików, chust itp. Nie spełniają one kryteriów bezpieczeństwa i nie chronią nas tak skutecznie przed zakażeniem jak maseczki
- czytamy na stronie gov.pl.
Minister zdrowia Adam Niedzielski przyznał w "Porannej Rozmowie RMF FM", że "być może" już wcześniej trzeba było wprowadzić zakaz noszenia przyłbic. Eksperci już rok temu mówili o ich niskiej skuteczności.
Dla wszystkich województw z wyjątkiem warmińsko-mazurskiego przedłużono dotychczasowe obostrzenia do 14 marca. Natomiast w warmińsko-mazurskim, które znalazło się w najgorszej sytuacji epidemiologicznej w kraju, od 27 lutego zostaną zaostrzone restrykcje. Zamknięte będą hotele, galerie handlowe, placówki kulturalne, a klasy I-III szkoły podstawowej powrócą do nauki zdalnej.