Ministerstwo Zdrowia poinformowało w środę o 12 146 nowych zakażeniach koronawirusem. W porównaniu do ubiegłej środy jest to wzrost o 3 452 osoby. Tego dnia zmarły 372 osoby, od początku pandemii w Polsce zmarło 42 808 pacjentów. Eksperci informują, że trzecia fala zakażeń już się rozpoczęła, a ministerstwo po niemal roku trwania pandemii zakazuje noszenia przyłbic, które nie chronią przed zakażeniem.
Jeżeli nie będziemy przestrzegać obostrzeń, to będzie tragedia. Może zabraknąć miejsc dla części pacjentów. Chorych trzeba będzie wozić po całej Polsce tam, gdzie będą jeszcze wolne łóżka
- mówił w rozmowie z Wirtualną Polską doktor Bartosz Fiałek.
Jak twierdzi lekarz przyczyną dużego wzrostu zakażeń jest "nierozsądne luzowanie obostrzeń" oraz nowe mutacje koronawirusa. W jego ocenie należy kontrolować liczbę zakażeń nowymi wariantami wirusa, bo to one zadecydują o tym, co będzie się działo w najbliższych tygodniach. Prof. Anna Boroń-Kaczmarska, specjalistka w dziedzinie chorób zakaźnych uważa, że za prawie dwukrotny wzrost dobowej liczby zakażeń jest spowodowany obecnością brytyjskiej mutacji koronawirusa w Polsce.
Jako przykład lekceważenia restrykcji sanitarnych dr Fiałek podaje zachowanie turystów w Zakopanem. W podobnym tonie wypowiadał się także prof. Włodzimierz Gut.
'Miłość, miłość w Zakopanem...' - tylko tyle mogę powiedzieć. To pokazuje, że się dobrze bawimy, mówiąc wprost - to wynik naszych zachowań. Niektórzy przestali już wierzyć w koronawirusa. Przemawianie do ściany mija się z celem
- mówił prof. Gut. Według niego takie osoby zarażały się "co najmniej dzień wcześniej, zanim wykryto u nich chorobę, więc można łatwo przewidzieć, jakie mogą być konsekwencje w kolejnych dniach". Nadzieją na polepszenie sytuacji pandemicznej jest przestrzeganie obostrzeń i noszenie maseczek.
***
W marcu minie rok od stwierdzenia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Jak pandemia zmieniła Wasze życie? Co straciliście, a co zyskaliście w mijającym roku? Czekamy na Wasze relacje. Na adres e-mailowy listydoredakcji@gazeta.pl możecie przesyłać zarówno pisemne wypowiedzi, jak i w formie nagrań wideo (do 20 sekund, najlepiej nagrywane w poziomie). Wasze historie zostaną wykorzystane w materiałach publikowanych w Gazeta.pl.