Luzować obostrzenia czy nie? Sondaże "GW", RMF FM i "DGP"

Prawie 44 procent Polek i Polaków jest zdania, że rząd podejmuje słuszne działania w walce z COVID-19 zakazując noszenia przyłbic, szalików i chust, ale prawie 45 proc. jest temu zakazowi przeciwna. Niemal 34 procent respondentów chce utrzymania obostrzeń na obecnym poziomie.

To dane z sondaży przeprowadzonych przez United Survey, UCE RESEARCH i SYNO Poland.

Sondaż. Ponad 43 proc. Polaków za zakazem przyłbic i chust, 44,6 proc. - przeciwko.

Z sondażu przeprowadzonego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland na zlecenie "Gazety Wyborczej" wynika, że 43,9 procent Polek i Polaków uważa, że rząd podejmuje właściwą decyzję w walce z COVID-19 zakazując używania przyłbic, szalików i chust zamiast maseczek. Przeciwnego zdania jest 44,6 procent pytanych. Sondaż został przeprowadzony w dniach 19-21 lutego 2021 r.

Na pytanie: "Czy rząd ma rację, zakazując Polakom używania przyłbic ochronnych, szalików i chust zamiast maseczek", 21,6 procent respondentów odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 22,3 procent "raczej tak". Przeciwnych takiej decyzji było 30,1 procent respondentów, którzy odpowiedzieli "zdecydowanie nie" oraz 14,5 procent "raczej nie". Zdania na ten temat nie miało 11,4 procent ankietowanych przez UCE RESEARCH i SYNO Poland.

Jakie maseczki będą nosić Polacy?

Respondenci zostali również zapytani o to, jakie maseczki mają zamiar nosić po ogłoszeniu nowych rekomendacji rządu. 40 procent odpowiedziało, że będzie nosić zwykłą materiałową maseczkę. 27,2 procent pytanych zadeklarowało chęć noszenia masek chirurgicznych. Maseczki z filtrem to wybór 12,6 procent respondentów. 3,1 procent ankietowanych wybrało odpowiedź "inną". "Trudno powiedzieć" wybrało 17,1 procent pytanych.

Luzować obostrzenia, czy zaostrzyć? Polacy są podzieleni 

United Survey na zalecenie RMF FM oraz "Dziennika Gazety Prawnej" przeprowadził ankietę na próbie 1000 osób. Pytał badanych o ich oczekiwania względem przyszłych działań rządu, których celem ma być zahamowanie rozwoju epidemii w Polsce. Ankietowanym osobom zadano dwa pytania:

  • Jakich decyzji rządu w sprawie polityki epidemicznej oczekuje Pani/Pan w najbliższych tygodniach?
  • Gdyby rząd musiał wprowadzić restrykcje w związku z rosnącą liczbą przypadków, jakie powinny zostać wprowadzone w pierwszej kolejności?

33,7 procent ankietowanych chce utrzymania obostrzeń na obecnym poziomie. Bardzo podobny wynik osiągnęli przeciwnicy restrykcji - za ich poluzowaniem jest 33,2 procent. 21 procent opowiada się za zaostrzeniem dotychczasowych obostrzeń, a ponad 12 procent nie ma zdania w tej sprawie. Na drugie pytanie sondażu (przeprowadzonego na zlecenie RMF FM oraz "Dziennika Gazety Prawnej"): "Gdyby rząd musiał wprowadzić restrykcje w związku z rosnącą liczbą przypadków, jakie powinny zostać wprowadzone w pierwszej kolejności?", respondenci odpowiedzieli tak:

  • Nakaz noszenia tylko maseczek, czyli zakaz zakrywania twarzy przyłbicami lub szalikami czy chustami - 45,9 proc.
  • Zamknięcie galerii handlowych - 20,3 proc.
  • Zamknięcie kin, teatrów, muzeów - 15,6 proc.
  • Zamknięcie stoków i innych obiektów sportowych - 13,2 proc.
  • Zawieszenie nauczania w szkołach dla klas 1-3 - 12,4 proc.
  • Zamknięcie hoteli - 10,0 proc.
  • Nie wiem/Trudno powiedzieć - 18,9 proc.
  • Inne - 15,3 proc.

Sondaż został przeprowadzony 19.02.2021 r. metodą CATI.

Nowe przepisy w sprawie obostrzeń

W poniedziałek w nocy w Dzienniku Ustaw opublikowano nowelizację rozporządzenia wprowadzającego restrykcje związane z pandemią koronawirusa. Wiele przepisów weszło w życie zaledwie po kilku godzinach od ich opublikowania. Zmiany dotyczą m.in. dodania do pierwszej grupy szczepień nowych osób, zwolnienia z 10-dniowej kwarantanny kilku grup, a także wprowadzenia nowych zasad dotyczących działania kasyn.

Zobacz wideo dr hab. Tomasz Dzieciątkowski był gościem Porannej rozmowy Gazeta.pl (23.02)
Więcej o: