W marcu minie rok od stwierdzenia pierwszego przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Jak pandemia zmieniła Wasze życie? Co straciliście, a co zyskaliście w mijającym roku? Czekamy na Wasze relacje. Na adres e-mailowy listydoredakcji@gazeta.pl możecie przesyłać zarówno pisemne wypowiedzi, jak i w formie nagrań wideo (do 20 sekund, najlepiej nagrywane w poziomie). Wasze historie zostaną wykorzystane w materiałach publikowanych w Gazeta.pl.
W piątek odbyła się konferencja ministrów Michała Dworczyka i Adama Niedzielskiego. Rządzący przedstawili plan szczepień przeciwko koronawirusowi na najbliższe tygodnie i odnieśli się do aktualnej sytuacji pandemicznej. Minister zdrowia oznajmił, że w Polsce zanotowano pierwszy przypadek zakażenia południowoafrykańską mutacją koronawirusa.
- Oprócz mutacji brytyjskiej pojawiła się w Polsce mutacja południowoafrykańska. Pierwszy przypadek tej mutacji został zweryfikowany przez laboratorium Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Przypadek pochodzi z okolic Suwałk - mówił Adam Niedzielski.
Mutacja brytyjska i południowoafrykańska będą działały na przyspieszenie procesów pandemicznych
- dodał minister zdrowia.
Minister zdrowia przyznał, że mamy do czynienia z trzecią falą zachorowań na koronawirusa. Adam Niedzielski oznajmił, że wzrost zakażeń jest trendem, a nie jednodniową tendencją. Jak przekazał, w tym tygodniu tygodniowa średnia liczba zakażeń przekroczyła 6500 przypadków dziennie, co stanowi 23-procentowy wzrost w skali z tygodnia na tydzień.
Patrząc na wyniki możemy sobie powiedzieć, że trzecia fala pandemii już jest w Polsce. To nie jest pytanie z kategorii, czy ona się pojawi, ale jakie osiągnie rozmiary w przyszłości
- mówił Adam Niedzielski.