Naukowcy z Uniwersytetu w Edynburgu zidentyfikowali w próbkach pobranych w grudniu 33 przypadki wariantu, określanego symbolem B.1.525. Jest on podobny do wariantu B.1.1.7, który pod koniec zeszłego roku został wykryty w hrabstwie Kent, a potem stał się dominującym w Wielkiej Brytanii, ale ma kilka dodatkowych mutacji, upodabniających go do wariantu południowoafrykańskiego i brazylijskiego.
Zdaniem naukowców, jedna z tych mutacji (E484K) powoduje, że wirus jest bardziej odporny na obecnie używane szczepionki.
Naukowcy na razie oceniają, jakie ryzyko stanowi w Wielkiej Brytanii ten wariant.
Jak podaje dziennik "Sun", na całym świecie wykryto do tej pory 108 przypadków wariantu B.1.525, ale ich faktyczna liczba jest najprawdopodobniej znacząco wyższa. Najwięcej ich potwierdzono w Danii - 35 i właśnie w Wielkiej Brytanii - 33.
W obu tych krajach stanowią one jednak znikomy odsetek próbek z wynikiem pozytywnym, które poddano sekwencjonowaniu kodu genetycznego - w Danii to 1 przypadek na 268, w Wielkiej Brytanii - 1 na 2142. Natomiast w Nigerii, gdzie pod koniec grudnia po raz pierwszy wykryto ten wariant, stwierdzono go w 12 na 51 próbek poddanych sekwencjonowaniu kodu genetycznego.
PAP, autorzy: z Londynu Bartłomiej Niedziński/bjn/mal/
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.