Szefowa lubelskiego Porozumienia zaszczepiona w grupie "0". Mówi, że miała prawo, partia sprawdza

Teresa Bogacka, szefowa Porozumienia na Lubelszczyźnie i kanclerz Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji została zaszczepiona w grupie "0". Według jej wyjaśnień szczepionka należała jej się w ramach przydziału dla studentów pielęgniarstwa i pracowników "związanych ściśle z kierunkiem". Partia Jarosława Gowina zażądała od niej wyjaśnień.
Zobacz wideo Zandberg komentuje szczepienie Girzyńskiego

W Polsce wykonano dotychczas 1,1 miliona szczepień, w zdecydowanej większości dla osób z grupy "0". Obejmuje ona przede wszystkim pracowników ochrony zdrowia, personel szpitali, sanepidów i domów opieki. 

Jak informuje Onet.pl, w tej grupie zaszczepiła się szefowa lubelskich struktur Porozumienia Teresa Bogacka. Jest ona kanclerzem Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji. W odpowiedzi na pytania redakcji tłumaczyła, że odbyło się to zgodnie z wytycznymi. 

Jak przekazała, uczelnia zgłosiła do szczepień 257 studentów pielęgniarstwa i 16 pracowników i współpracowników "związanych ściśle z kierunkiem". W te drugiej grupie była Bogacka. TVP Info podaje, że Porozumienie zażądało od niej wyjaśnień. Ta złożyła je liderowi partii Jarosławowi Gowinowi, który ma odnieść się do nich w poniedziałek. Jeśli okażą się niewystarczające, partia może wyciągnąć konsekwencje. 

Poseł PiS zaszczepiony na uczelni

To kolejny przypadek osoby związanej z ekipą rządzącą zaszczepionej na uczelni. W ramach szczepienia przeciwko koronawirusowi pracowników Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zastrzyk dostał poseł PiS Zbigniew Girzyński, który pracuje na UMK.

"Nikogo o żadne pierwszeństwo w kolejce nie prosiłem i w żadnym wypadku nie zaszczepiłem się poza kolejnością. Postąpiłem od A do Z zgodnie z obowiązującym mnie prawem i w myśl zaleceń władz Uczelni [UMK w Toruniu - red.], która jest moim podstawowym miejscem pracy" - napisał w oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku poseł PiS Zbigniew Girzyński. Jak dodał, zgadza się z opinią, że "zasady powinny obowiązywać wszystkich", jednak, jak dodał, "obowiązywać powinny zwłaszcza tych, którzy je ustanawiają".

Więcej o: