Pod koniec ubiegłego roku rząd wprowadził dodatkowe obostrzenia związane z epidemią koronawirusa. Podjęto wówczas decyzję o przedłużeniu edukacji zdalnej oaz ograniczeniu działalności punktów gastronomicznych i galerii handlowych. Początkowo miały one obowiązywać do 17 stycznia, ale wydłużono je do 30 stycznia. Czy wraz z końcem miesiąca restrykcje zostaną poluzowane? Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, kiedy należy spodziewać się decyzji na ten temat.
- Przed nami posiedzenie Rady Medycznej, która będzie omawiała kwestię luzowania obostrzeń. Czekamy na dane zakażeń z poniedziałku - powiedział Müller w telewizji Polsat News.
Jeszcze niedawno stacja RMF MF informowała nieoficjalnie, że konferencja prasowa na temat luzowania obostrzeń odbędzie się we wtorek 26 stycznia. Rzecznik rządu zapewnił jednak, że tak się nie stanie.
- To będą pewnie najbliższe dni, przed weekendem - tak, aby był też czas na przygotowanie się - powiedział Müller, zaznaczając, że nie spodziewa się zaostrzenia obowiązujących przepisów. Rzecznik rządu powiedział także, że "otwarcie galerii handlowych czy częściowe działanie hoteli wydaje się dość oczywiste, jeśli miałby być podejmowane decyzje ws. luzowania obostrzeń".
Piotr Müller został zapytany o to, na jakich danych opiera się rząd, podejmując decyzję o zaostrzaniu lub luzowaniu obostrzeń związanych z epidemią. Polityk stwierdził, że rządzący posługują się m.in. informacjami z prestiżowego czasopisma naukowego "Nature" i kierują się rekomendacjami Rady Medycznej oraz profesorów epidemiologów.