O godz. 6 rano w piątek rozpoczęły się zapisy na szczepienia przeciw COVID-19 seniorów powyżej 70. roku życia. Od 15 stycznia możliwa była rejestracja osób, które skończyły 80 lat. Zainteresowanie jest bardzo duże i w wielu punktach w kraju nie ma już wolnych terminów. Rząd zapewnia jednak, że wszyscy seniorzy będą mogli zaszczepić się przeciw COVID-19. Rząd apelował również do dzwoniących pod numer 989 o cierpliwość - od rana infolinia jest przeciążona.
Do redakcji Gazeta.pl zgłaszają się seniorzy i ich bliscy, którzy opowiadają o okolicznościach rejestracji na szczepienia przeciw COVID-19.
- Około września-października mój dziadek został zapisany w przychodni rejonowej na listę do zaszczepienia w pierwszej kolejności COVID-19. Dziadek kończy w tym roku 82 lata, ma pełno różnych chorób, praktycznie nie wychodzi już z domu - mówi w rozmowie z Gazeta.pl wnuk mężczyzny, pan Marek. 82-latek mieszka w jednej z miejscowości w woj. świętokrzyskim.
- Kiedy pojawiły się rządowe informacje o tym, że będzie można się szczepić, dziadek zadzwonił do przychodni, dopytał i dowiedział się, że dostanie powiadomienie SMS-em. Dostał SMS-a z prośbą o kontakt z przychodnią. Zadzwonił. Dowiedział się, że zapraszają go na szczepienie i proponują dopiero 22 marca - dodaje mężczyzna.
- Dziadek próbował uzyskać też później informację, czy ktoś może przyjść do domu i go zaszczepić. Nikt nie odbierał lub było zajęte. Zostawiony sam sobie - mówi pan Marek.
Szczepionka przeciw COVID-19 pozwoli nam pokonać pandemię, wrócić do normalności i ochronić życie i zdrowie wielu osób. Poniżej zamieszczamy pakiet niezbędnych i najważniejszych informacji o szczepieniach.