Na szczepienie na koronawirusa można się zarejestrować przez infolinię pod numerem 989, za pośrednictwem strony internetowej pod adresem gov.pl/szczepimysie lub przyjść do przychodni osobiście. Od rana infolinia 989 przeżywa prawdziwe oblężenie, a pod przychodniami ustawiają się długie kolejki. Doktor Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej ds. szczepień opowiedział na antenie TVN24, w jaki sposób udało mu się zarejestrować seniorów na szczepienie na koronawirusa.
Próbowałem dziś w nocy zarejestrować członków mojej rodziny. Trwało to około godziny i wymagało to dużej sprawności. Udało się zarejestrować jedną osobę 70+ na 8 marca, drugą osobę na 16 marca
- oznajmił dr Grzesiowski.
Dr Paweł Grzesiowski przyznał, że procedura rejestracji na szczepienia pozostawia wiele do życzenia. - Jest spore zamieszanie i to nie sprzyja organizacji szczepień - oznajmił lekarz. Ekspert dodał, że niektórzy lekarze zniechęceni "bałaganem decyzyjnym" składają rezygnację z organizacji punktów szczepień. - Nikt tak do końca nie wie, gdzie i jak te szczepionki będą dystrybuowane - przekazał dr Grzesiowski.
Te rejestracje są w jakimś sensie umowne, dlatego że przecież rejestrujemy po 30 osób tygodniowo do jednego punktu szczepień. Myślę, że w lutym będzie znacznie więcej szczepionek i terminy się poprzesuwają. Może być z tego powodu spore zamieszanie. Wydaje mi się, że w rzeczywistości uda się szybciej zaszczepić te osoby niż wskazuje na to kalendarz
- dodał dr Paweł Grzesiowski.
W piątek rano otrzymaliśmy informację, że w Warszawie już brakuje miejsc i terminów na szczepienie na koronawirusa. Doktor Grzesiowski potwierdził te doniesienia. - Wczoraj zabrakło miejsc w Warszawie. Już około godziny wpół do pierwszej nie było wolnego miejsca na terenie Warszawy. Moich bliskich zapisaliśmy do przychodni pod Warszawą, ponieważ nie było wolnych miejsc. Tych punktów szczepień dla Warszawy jest zdecydowanie za mało - mówił lekarz.
Przygotowanie akcji szczepień to nie jest tylko rozwiezienie szczepionek punktów szczepień. Dużo więcej mamy problemów z organizacją zapisów. Mamy teraz szturm pacjentów, którzy chcą się zapisać bardzo szybko. Pacjenci są zawiedzeni i zaczynają być sfrustrowani, że oni chcieli się zaszczepić jak najszybciej, a otrzymują informację, że mogą się zgłosić za półtora miesiąca
- podsumował dr Paweł Grzesiowski.
***
Masz wątpliwości co do udziału w programie szczepień? Nie wiesz, jaką decyzję podjąć? W poniższych tekstach eksperci wyjaśniają, że szczepionki są w pełni bezpiecznym sposobem na powstrzymanie pandemii, a także zadbanie o zdrowie swoje oraz najbliższych.