Gdańsk. Punkt szczepień pojawiał się i znikał z rządowej listy. Codziennie 100 telefonów seniorów

Gdański punkt szczepień na osiedlu Lawendowe Wzgórze pojawiał się i znikał z oficjalnej rządowej listy już kilka razy. Niepewność w statusie placówki powoduje, że dziennie dzwoni do niej około 100 seniorów, którzy nie mogą umówić się na szczepienia - informuje money.pl.

Dr Agnieszka Nowińska zgłosiła punkt szczepień w przystosowanym do tego mieszkaniu na osiedlu Lawendowe Wzgórze w Gdańsku w listopadzie 2020 r. Portal money.pl podaje, że od tego czasu placówka została skontrolowana i przyjęta pod warunkiem uzupełnienia najpóźniej w dniu rozpoczęcia szczepień braków w postaci dodatkowej toalety dla personelu i morfiny w zestawie antywstrząsowym.

Gdańsk. Punkt szczepień czterokrotnie pojawiał się i znikał z rządowej listy

- Co rusz, jakiś kwiatek. Ręce opadają. Jednego dnia jesteśmy punktem szczepień gdzieś u kogoś w systemie, gdzie nie mamy dostępu, a potem nas nie ma i tam, i na oficjalnej, rządowej liście gov.pl. Zaraz znów jesteśmy wszędzie, nawet w lokalnej prasie - powiedziała portalowi dr Agnieszka Nowińska.

Prof. Andrzej HorbanProf. Horban: Przeciętny Kowalski zaszczepi się w maju lub czerwcu.

Dr Nowińska wytłumaczyła, że punkt szczepień Lawendowe Wzgórze po raz pierwszy pojawił się na rządowej liście 5 stycznia, jednak 4 dni później z niej zniknął. 15 stycznia placówka wróciła na listę na stronie gov.pl tylko po to, by zniknąć z niej po raz kolejny 17 stycznia. Dr Nowińska zaznaczyła, że o usunięciu z listy punktów szczepień nikt jej nie informował, nie dostała również żadnych wyjaśnień.

Gdańsk. Do placówki dziennie wydzwania ok. 100 osób

Kierująca punktem szczepień zdecydowała się na wystosowanie skarg do ministra zdrowia, pomorskiego oddziału NFZ oraz wojewody pomorskiego. - Nie dostaliśmy żadnej odpowiedzi. Lokalne gazety umieszczają nas na liście 66 punktów szczepień w Gdańsku. Codziennie odbieramy po 100 telefonów od pacjentów - powiedziała Nowińska.

Szczepienia na koronawirusa dla seniorówInfolinia 989 zapchana. "Przepraszamy, nie możemy zrealizować połączenia"

Lekarka podkreśliła, że dzwonią najczęściej seniorzy, którzy chcą się jak najszybciej zarejestrować i zaszczepić. - I co ja mam tym starszym ludziom powiedzieć? Przecież oni liczą na to, że przejdą z klatki do klatki na dużym osiedlu i bezpiecznie się zaszczepią - zapytała. Lekarka dodała, że dodatkowa toaleta dla personelu i brakujący lek został już zorganizowany.

Zobacz wideo Co się stanie, jeżeli z powodów zdrowotnych nie stawię się termin szczepienia? Odpowiada dr Grażyna Cholewińska-Szymańska
Więcej o: