Brytyjska odmiana koronawirusa jest w Polsce? Badania nawet nie wystartowały. "Trwają przygotowania"

Jeszcze w grudniu Ministerstwo Zdrowia informowało, że w Polsce zostaną przeprowadzone badania na obecność brytyjskiej, bardziej zakaźnej odmiany koronawirusa. Wykryto ją już w krajach graniczących z Polską, m.in. w Czechach. Co się dzieje w tej sprawie w polskich laboratoriach? "Trwają obecnie przygotowania do wdrożenia badania" - odpowiada nam resort zdrowia.

Pierwsze doniesienia o wykryciu w Wielkiej Brytanii nowej, bardzo zakaźnej odmiany koronawirusa pojawiły się w drugim tygodniu grudnia. Przed świętami brytyjski minister zdrowia Matt Hancock mówił już, że "nowy wariant wirusa jest poza kontrolą", a wkrótce okazało się, że nowy wariant wirusa rozprzestrzeniał się po Wielkiej Brytanii już od października. Od momentu wykrycia go sytuacji ze wzrostem zakażeń w Wielkiej Brytanii wciąż nie udało się opanować, mimo że - jak wynika z badań - nowa odmiana SARS-CoV-2 reaguje na szczepionkę. Kluczem jest szybka zaraźliwość, która utrudnia zapanowanie nad epidemią. - Jest ogromna różnica w szybkości rozprzestrzeniania się tego wariantu wirusa. Współczynnik reprodukcji wirusa mamy na poziomie 1,3, a żeby liczba zakażeń zaczęła spadać, musimy go zbić do wartości mniej niż 1,0 - mówił prof. Axel Gandy z londyńskiego Imperial College w rozmowie z BBC.

Brytyjska odmiana koronawirusa w Polsce? Badań jeszcze nie rozpoczęto. "Trwają przygotowania"

Od grudnia brytyjską odmianę koronawirusa wykryto między innymi w Holandii, Danii, Niemczech (z badań wynika, że nowy szczep koronawirusa był obecny tam co najmniej od listopada), Indiach, Australii, Korei Południowej czy Japonii. Na początku tego tygodnia - także w Czechach (Laboratorium Państwowego Instytutu Zdrowia analizowało 12 próbek z podejrzeniem wystąpienia brytyjskiej mutacji - jej obecność potwierdzono w 10 próbkach pochodzących z Pragi, a także krajów: środkowoczeskiego i hradeckiego). 

Jeszcze w grudniu minister zdrowia Adam Niedzielski informował, że najprawdopodobniej na początku roku ruszą badania, które pozwolą na ustalenia, czy brytyjski wariant koronawirusa dotarł do Polski - jak zapowiadał, miała je przeprowadzić Agencja Badań Medycznych. - Informację, czy nowy szczep jest w Polsce, uzyskamy prawdopodobnie po Nowym Roku. Wtedy mają ruszyć badania sekwencjonowania wirusa - powiedział w Radiu ZET 29 grudnia. 11 stycznia na konferencji prasowej przyznał, że obecnie "nie można potwierdzić znalezienia w Polsce brytyjskiego wariantu COVID-19". - Ale trudno jest przypuszczać, że nie dotarł on jeszcze do naszego kraju - dodał.

Co wiadomo w tej sprawie i czy w polskich laboratoriach - zgodnie z zapowiedziami - trwają już badania nad nową odmianą koronawirusa? Ile próbek przebadano i gdzie odbywają się badania mające ustalić, czy w Polsce występuje bardziej zakaźny wariant SARS-CoV-2? Zapytaliśmy o to Ministerstwo Zdrowia. Jak się okazuje, żadne badania w tej sprawie jeszcze nie ruszyły, więc resort zdrowia nie ma danych na temat brytyjskiej odmiany COVID.

W imieniu Rzecznika Prasowego informuję, że badanie dot. brytyjskiej odmiany koronawirusa zlecone zostało przez Ministra Zdrowia. W odpowiedzi na to zapotrzebowanie czołowi wirusolodzy pod kierownictwem prof. Pyrcia oraz prof. Horbana przygotowują projekt w tym zakresie. Trwają obecnie przygotowania do wdrożenia badania

- poinformował w wiadomości do naszej redakcji Jarosław Rybarczyk, główny specjalista Biura Komunikacji w Ministerstwie Zdrowia. Nie wskazano, kiedy dokładnie mogą ruszyć badania w tym zakresie.

Zobacz wideo Czy nowe mutacje i trzecia fala epidemii jest już widoczna na oddziałach?
Więcej o: