Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł zachwalał działanie amantadyny w leczeniu COVID-19 jeszcze w grudniu 2020 roku.
"Amantadyna działa na COVID! Jestem przykładem. Najpierw syn, potem żona, w końcu ja: wysoka gorączka, ogromny ból, silny kaszel, według lekarza tak 7 dni, a potem apogeum, więc wziąłem amantadynę - piorunujący efekt! Zadziałało!" - pisał polityk, zapowiadając, że będzie domagał się od Ministerstwa Zdrowia, aby zajęło się tym lekiem.
W połowie stycznia zachwalał amantadynę po raz kolejny. Podczas konferencji prasowej powiedział, że ozdrowiał dzięki temu preparatowi i że uważa, iż jest to bardzo dobry lek. Polityk wyraził też zadowolenie, że w Polsce ruszają badania nad amantadyną.
O komentarz do tych słów został poproszony prof. Krzysztof Simon, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, który był gościem telewizji TVN24. Lekarz stwierdził, że wypowiedź wiceministra jest "skandaliczna" i że wypowiada się on na temat leku, o którym nie ma pojęcia.
- Amantadyna jest bardzo starym lekiem przeciwgrypowym, który wykazał swoją nieskuteczność, dlatego go odstawiono, bo miał też toksyczność. Stosowany jest w neurologii. Działa faktycznie na niektóre wirusy na bardzo wczesnej postaci, ale on wywoływał masę mutacji błyskawicznych - powiedział prof. Simon.
Lekarz podkreślił, że żadne z dotychczasowych badań nie potwierdzają skuteczności amantadyny w leczeniu COVID-19.
- Oczywiście należy zrobić badania. Jeśli ktoś chce udowodnić, że działa, nie działa czy szkodzi, to proszę bardzo. Wiem, że takie badania neurolodzy toczą w Lublinie i bardzo dobrze, niech sprawdzą na grupie tysiąca-dwóch tysięcy osób, dla mnie ryzykantów, którzy biorą lek toksyczny. Problem jest taki, że być może amantadyna i rymantadyna - podobny lek, który 40 lat temu stosowaliśmy - będzie indukował powstawanie mutacji wśród tego wirusa - skomentował.
* * *
Masz wątpliwości co do udziału w programie szczepień? Nie wiesz, jaką decyzję podjąć? W poniższych tekstach eksperci wyjaśniają, że szczepionki są w pełni bezpiecznym sposobem na powstrzymanie pandemii, a także zadbanie o zdrowie swoje oraz najbliższych.
Co jest w szczepionkach przeciw COVID-19? Na pewno nie chip
Czy szczepionki są bezpieczne? WHO odpowiada na najważniejsze pytania
Produkcja, bezpieczeństwo i kontrola jakości szczepionek. Jak to przebiega w praktyce?