W czwartek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 9 436 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem i śmierci 381 osób.
Jak ocenił prof. Gut, dzienna ilość potwierdzonych zakażeń na poziomie około 10 tys. to "stabilizacja, czyli niedobrze". "Osobiście wolałbym spadek" - powiedział.
To też oznacza, że przerwa świąteczno-noworoczna nam jednak zaszkodziła, bo przedtem spadało całkiem przyzwoicie - z prawie 30 tys. do 10 tys. zakażeń, ale pamiętajmy, że zaczynaliśmy kiedyś od tysiąca
- mówił. Jego zdaniem w tym momencie nie ma powodu do radości.
"Jeżeli rząd się teraz ugnie pod wszystkimi naciskami ekonomicznymi, to znowu będziemy mieli wzrost. W ten sposób dorównamy pozostałym krajom" - dodał.
Prof. Gut ocenił, że dopiero, gdy "zaszczepimy wszystkich, których się da, a ci, którzy nie będą chcieli przyjąć szczepionki przechorują, to wtedy zaczniemy sobie radzić z epidemią".
Optymistycznie będzie wtedy, gdy ustabilizujemy się poniżej tysiąca. Przed nami długa droga, ale nie można wciąż robić kroku do przodu i dwóch w tył
- podkreślił.
Łączna liczba zakażonych koronawirusem w Polsce osiągnęła 1 414 362, z czego 32 456 zmarło.
(PAP)
Autor: Dorota Stelmaszczyk
Koronawirus: wszystkie aktualne informacje i zalecenia na gov.pl.
+++
Masz pytanie o szczepienia przeciwko COVID-19? Wyślij je na adres news_gazetapl@agora.pl. My zapytamy w Twoim imieniu. W piątek 15.01 o godzinie 12:00 gościnią programu specjalnego Gazeta.pl będzie dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska z Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie.
. .
A w poniższych tekstach eksperci wyjaśniają, że szczepionki są w pełni bezpiecznym sposobem na powstrzymanie pandemii, a także zadbanie o zdrowie swoje oraz najbliższych.
Co jest w szczepionkach przeciw COVID-19. Na pewno nie chip
Czy szczepionki są bezpieczne? WHO odpowiada na najważniejsze pytania
Produkcja, bezpieczeństwo i kontrola jakości szczepionek. Jak to przebiega w praktyce?