Wolne tempo szczepień? Radosław Fogiel szybko znalazł winnych. "Potrzebujemy partnerów w szpitalach"
Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel był gościem programu "Graffiti" w Polsat News. Dziennikarz zapytał polityka o to, dlaczego w miniony weekend zaszczepionych zostało tak mało osób - w niedzielę w całej Polsce było to tylko 1,2 tys. osób.
Wicerzecznik PiS komentuje małą liczbę szczepień w soboty i niedziele. "Nie wszystkie placówki chcą szczepić w weekend"
- To rzeczywiście jest coś, nad czym warto pracować. Podobnie było i jest z testami. Zawsze w weekend tych testów było mniej wykonywanych. Wynika to trochę z mniejszej ilości zgłoszeń. Nie wszystkie placówki chcą też szczepić w weekend - odpowiedział wicerzecznik partii rządzącej.
Radosław Fogiel podkreślił, że Agencja Rezerw Materiałowych jest gotowa na dostarczanie kolejnych szczepionek, a Narodowy Fundusz Zdrowia już apelował do szpitali, aby szczepić także w weekendy. - Jesteśmy gotowi do szczepień siedem dni w tygodniu, w tym samym tempie, potrzebujemy tylko partnerów w szpitalach - oznajmił.
Dziennikarz stwierdził, że tłumaczenia rządzących brzmią jak przekonywanie, że czegoś usprawnić się nie da. Wicerzecznik PiS odpowiedział, że jest to przejaw tego, jak "duża część państwa wciąż funkcjonuje w sposób zaprojektowany po 1989 roku". Za przykład podał Warszawski Uniwersytet Medyczny. - To jest szpital akademicki, podlega WUM i nadzór nad nim ze strony rządowej jest dość ograniczony. Podobnie szpitale powiatowe, które podlegają władzom samorządowym. Musielibyśmy dokonywać bezprawnych działań, żeby zmuszać tego typu instytucje do szczepień - dodał.
Radosław Fogiel mówi o braku partnerów w szpitalach. Piotr Müller uważa, że problemem jest brak szczepionek
Wczoraj rzecznik rządu Piotr Müller także pytany był o małą liczbę szczepień w weekendy. Polityk podkreślał jednak, że problemem jest brak odpowiedniej liczby szczepionek w Europie, a nie nieprzygotowanie szpitali.
- Po raz kolejny podkreślam, że brakuje szczepionek. Szpitale jak najszybciej wyszczepiają osoby i wykorzystują ten limit dawek od poniedziałku do piątku, dlatego w weekend nie mają już czym szczepić. Dostawy natomiast są dostarczane w poniedziałki. Mamy 203 tys. zaszczepionych i 456 tys. szczepionek rozdysponowanych w tym tygodniu. 600 tys. szczepionek w magazynie zarezerwowanych jest dla osób, które będą szczepione w drugiej turze. Ograniczeniem jest kwestia produkcyjna, nie dystrybucyjna - mówił.
Michał Dworczyk we wtorek poinformował, że do Polski dostarczono do tej pory 1 mln 51 tys. dawek preparatu, z czego do szpitali węzłowych trafiło 456 tys. szczepionek. W Agencji Rezerw Materiałowych zachowanych jest połowa dawek, które są zarezerwowane na drugą turę szczepienia. Szef KPRM zapowiedział, że do końca tygodnia zaszczepionych zostanie kolejnych 250 tys. osób.
-
21:0. Sanepid seryjnie przegrywa w sądach. A to dopiero początek wielkiej fali pozwów
-
Kraków. Zmarł pracownik AGH. Nekrolog godny matematyka
-
Julia Przyłębska pojechała służbową limuzyną po okulary. Zabrała ze sobą ochroniarza i asystentkę
-
Nie zdążą usunąć Trumpa przed końcem kadencji, ale w tym impeachmencie chodzi o coś innego
-
Śnieg w Madrycie nie oznacza, że nie ma zmian klimatu. Bo przez okno nie widać całej planety
- Czy kobieta karmiąca piersią może się szczepić? Jak długo utrzymuje się odporność? Odpowiada dr Cholewińska-Szymańska
- Bunt w PO przed 20-leciem. "Musimy mieć własne idee, a nie te z pasków w TVN"
- Które choroby kwalifikują do wcześniejszego szczepienia? Skierowanie może wystawić lekarz
- Płock. Kierowca wypadł z drogi i zatrzymał się na drzwiach galerii handlowej
- Australia. Atak rekina w miejskiej rzece. Pierwszy taki przypadek od 50 lat